Zmarł b. szef dyplomacji Czech Jirzi Dienstbier
W wieku 73 lat zmarł w sobotę w Pradze były czeski dysydent, dziennikarz, senator i szef dyplomacji Jirzi Dienstbier. Był pierwszym ministrem spraw zagranicznych Czechosłowacji po upadku komunizmu.
Polityk zmarł w szpitalu po długiej chorobie. O śmierci poinformowała jego żona, Jirzina.
Funkcję szefa dyplomacji Czechosłowacji Dienstbier objął 10 grudnia 1989, zaledwie kilkanaście dni po "aksamitnej rewolucji". Sprawował ją do 1992 roku.
23 grudnia 1989 r. wspólnie z ówczesnym niemieckim ministrem spraw zagranicznych Hansem-Dietrichem Genscherem zainicjował demontaż zasieków granicznych między Czechosłowacją a Niemcami. Także za jego kadencji - w 1991 roku - Czechosłowację opuściły ostatnie jednostki wojsk radzieckich.
W lipcu 1991 roku Dienstbier przewodniczył w Pradze spotkaniu przywódców krajów byłego bloku wschodniego, podczas którego oficjalnie rozwiązano Układ Warszawski. W latach 1998-2001 pełnił funkcję specjalnego sprawozdawcy ONZ ds. praw człowieka w byłej Jugosławii.
- Szanuję go za jego obywatelskie poglądy w czasach totalitaryzmu. Po roku 1989 stał się jedną z kluczowych postaci, które formowały czechosłowackie, a potem czeskie stosunki zagraniczne. Był przy tym, jak padła żelazna kurtyna, a nasz kraj po okresie komunistycznego zacofania wracał między dojrzałe demokratyczne państwa - oświadczył po jego śmierci obecny szef czeskiego rządu Petr Neczas.
- Bez niego nasza scena polityczna będzie zdecydowanie mniej barwna. Należał do pokolenia dżentelmenów - powiedział prezydent Czech Vaclav Klaus.
Dienstbier należał przy tym do grona zdecydowanych krytyków czeskiego przywódcy, którzy polemizowali z nim m.in. w sprawach dotyczących środowiska naturalnego. W 2007 roku wymieniano nazwisko Dienstbiera jako ewentualnego rywala Klausa w wyborach prezydenckich.
Dienstbiera wspominano również na Słowacji. - Jego śmierć napełnia mnie smutkiem. Umiera mój dobry przyjaciel - powiedział słowacki opozycjonista Jan Czarnogursky, który w pierwszym niekomunistycznym rządzie Czechosłowacji pełnił urząd wicepremiera.
Urodzony 20 kwietnia 1937 r. Dienstbier od 1958 r. do 1968 r. pracował w czechosłowackim radiu jako komentator polityczny. Stracił pracę za wyrażanie poglądów na temat inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację i do 1989 roku miał zakaz wykonywania zawodu dziennikarza. Był jednym z pierwszych sygnatariuszy Karty 77, pełnił także funkcję rzecznika tej organizacji, która walczyła o poszanowanie praw człowieka i przeciwstawiała sie totalitaryzmowi. Później został jednym z członków-założycieli Komitetu Obrony Niesprawiedliwie Ściganych (VONS).
Lata 1979-1982 Dienstbier spędził w więzieniu za działalność opozycyjną. W 2008 r. jako niezależny kandydat uzyskał mandat senatora w Kladnie (na zachód od Pragi) i funkcję tę sprawował do śmierci.
- Zmarł mój dawny kolega, z którym dużo przeżyłem. Swego czasu siedziałem z nim w więzieniu (...) i nawet w najcięższych chwilach wspomagał nas swym stałym dobrym humorem - powiedział były prezydent Czechosłowacji, a później Czech, Vaclav Havel.