ŚwiatZłodziej okradł na sali sądowej swojego adwokata
Złodziej okradł na sali sądowej swojego adwokata
Sądzony za kradzież złodziej okradł w czasie
rozprawy swojego adwokata. O zdarzeniu, do którego doszło w
miejscowości Nola pod Neapolem pisze dziennik "Corriere
della Sera".
08.05.2008 | aktual.: 08.05.2008 12:19
46-letni złodziej odpowiadał przed sądem za kradzież monet z ulicznego aparatu telefonicznego. W chwili załatwiania formalności, związanych z wypuszczeniem oskarżonego na wolność, jego adwokat zorientował się, że z jego teczki zniknął portfel.
Obrońca natychmiast pomyślał, że należy przeszukać oskarżonego i - jak się okazało - miał rację.
Kieszonkowiec, znany wymiarowi sprawiedliwości z Neapolu od lat 80., pozostanie w więzieniu i odpowie przed sądem także za tę kradzież.