Zarząd Miasta Poznania planuje rewolucję w przedszkolach. Ma być ich mniej o ponad 1/4, a oddziały sześciolatków obligatoryjnie zostaną przeniesione do szkół podstawowych.
Władze miasta chciałyby, aby zmiany obowiązywały od 1 września przyszłego roku. Zapewniają przy tym, że nie wzrośnie odpłatność za korzystanie z placówek edukacyjnych, a dostęp do nich będą miały zapewniony dzieci ze wszystkich dzielnic. Deklarują także, że tylko część przedszkolnego personelu straci pracę. Decyzje zapadną prawdopodobnie na styczniowej sesji.
Do 143 miejskich przedszkoli uczęszcza ponad 13 tys. dzieci. Zarząd Poznania szacuje, iż w 2001 r. wobec 13-procentowego niżu demograficznego i planowanego przeniesienia sześciolatków do podstawówek, potrzebnych będzie tylko 9 tys. 300 miejsc. Planuje więc restrukturyzację. Czy wobec tego również 1/4 przedszkoli zostanie zlikwidowana?_ - Być może nawet więcej_ - twierdzi prezydent Ryszard Grobelny._ - Należy dostosować liczbę placówek do liczby dzieci._
Nieoficjalnie mówi się o likwidacji 40-60 przedszkoli.
Głos Wielkopolski
(sl/har)