Zlecił zabójstwo żony, dostał 25 lat
Poznański sąd skazał na 25 lat więzienia mężczyznę za zlecenie zabójstwa żony. Taki sam wyrok otrzymał wykonawca tego zlecenia.
W listopadzie 2005 roku Marcin G. strzelił do kobiety dwa razy. Justyna K. przeżyła, bo niedoszłemu zabójcy zacięła się broń, a obrażenia, jakich doznała, okazały się powierzchowne.
Do zdarzenia doszło w Rożnowie koło Obornik. Justyna K. wracała do domu po odwiezieniu córki do szkoły. Małżonkowie już wtedy nie mieszkali razem. Paweł K.- co potwierdził sąd - chciał zabić żonę, by przejąć dom, w którym mieszkała z córką. Dlatego wynajął Marcina G. Udostępnił mu swój domek letniskowy, pomógł kupić samochód, przekazał broń i niezbędne informacje. Córka poszkodowanej zeznała, że na dwa tygodnie przed planowanym zabójstwem ojciec wypytywał ją o plan zajęć.
To wszystko przesądziło o winie, nie tylko wykonawcy zlecenia, ale także męża kobiety prokurator chciał dla obu oskarżonych kary dożywocia. Sąd, przyjmując, że mężczyźni działali z motywów zasługujących na szczególne potępienie, mógł ich skazać na 25 lat lub na dożywocie. Wybrał karę łagodniejszą ze względu na fakt, że kobieta przeżyła. Wyrok nie jest prawomocny. Obrońcy już zapowiedzieli, że się odwołają.