Zjadła burgera w WARS-ie. "Jeden z najgorszych w życiu"

TikTokerka prowadząca konto "wyższy_instytut_smaku" postanowiła sprawdzić jakość jedzenia w PKP. Podczas podróży pociągiem zamówiła burgera oraz herbatę. Danie niestety rozczarowało kobietę. Recenzentka nie przebierała w słowach.

Burger w PKP
Burger w PKP
Źródło zdjęć: © East News, TikTok | Adam Burakowski

14.02.2023 08:27

Agnieszka, prowadząca kanał "wyższy_instytut_smaku", to popularna na TikToku recenzentka punktów gastronomicznych. Tym razem internautka, podczas podróży pociągiem Pendolino, wzięła pod lupę jedzenie w Warsie.

- Uwaga, testuję dzisiaj jedzenie w PKP. Dodatkowo zamówiłam je w aplikacji - zapowiedziała w nagraniu Agnieszka.

TikTokerka wybrała burgera z szarpaną wieprzowiną oraz zimową herbatę. Gorący napój kosztował 12 zł, a danie obiadowe 35,5 zł. Ponadto do kwoty doliczono 2 zł za opakowanie na wynos.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zjadła burgera w Warsie. "Jeden z najgorszych"

Posiłek został dostarczony po niecałej godzinie od zamówienia. Pasażerka niestety okazała się nie być zadowolona z jakości zamówienia.

- Jak widzicie, wygląda to w miarę dobrze, ale nic bardziej mylnego. Zimna szarpana wieprzowina, chłodna, rozwalająca się bułka. W sumie to cały burger się rozwalał - oceniła recenzentka

- To jeden z najgorszych burgerów, jakie miałam okazję jeść w życiu - podsumowała TikTokerka.

Wielu komentujących zgodziło się z autorką filmiku. - Nie wiem, jak musiałbym być głodny, żeby zamówić jedzenie w pociągu - napisał jeden z internautów. Inna osoba dodała: "Ja tam jeszcze nic dobrego nie zjadłam".

Pozostali chwalili sobie jedzenie w Warsie:

- Mąż jadł schabowego (a jest mega wybredny, zwłaszcza jeśli chodzi o mięso) i mówił, że mega spoko - napisała kobieta.

- Śniadania są spoko, bo robione na świeżo i tam nie bardzo jest, co zepsuć. Na plus, że można je zamówić o każdej godzinie - dodał internauta.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (35)