Ziobro: prokuratorzy musieli postawić zarzuty Blidzie
Prokuratorzy, którzy prowadzili śledztwo w sprawie mafii węglowej, musieli postawić zarzuty Barbarze Blidzie, nie mieli innego wyjścia - uważa minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro komentując wypowiedzi byłego szefa MSWiA. Według Janusza Kaczmarka, w momencie akcji ABW nie było wystarczających dowodów, że Blida popełniła przestępstwo.
13.08.2007 | aktual.: 13.08.2007 19:55
Zbigniew Ziobro zaznaczył, że w momencie akcji ABW nie znał materiału dowodowego. Ale w momencie, kiedy go poznałem, mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że prokuratorzy nie mieli innego wyjścia, powinni tak postąpić, czyli postawić zarzuty - powiedział Ziobro. Jego zdaniem, "te zarzuty powinny być znacznie poważniejsze".
Ziobro przyznał, że rozmawiał z Januszem Kaczmarkiem, choć nie przypomina sobie kto do kogo dzwonił. Natomiast z całą pewnością nie było tam ocen i wypowiedzi na temat materiału dowodowego, bo nie znałem materiału dowodowego, ani nie znałem nawet treści stawianego zarzutu pani Blidzie, dlatego nie mogłem tego rodzaju opinii w rozmowie z panem Januszem Kaczmarkiem wyrażać - zaznaczył.
Pan Janusz Kaczmarek kłamie twierdząc, że naradzał się ze mną w sprawie materiału dowodowego przed akcją. Takich narad nie było - zaznaczył.
Była posłanka SLD, minister budownictwa i wiceprzewodnicząca Sojuszu, zastrzeliła się 25 kwietnia, gdy rano do jej domu w Siemianowicach Śląskich z prokuratorskim nakazem rewizji i zatrzymania wkroczyła ABW. Blida miała usłyszeć zarzuty w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem. Okoliczności sprawy zatrzymania Blidy wyjaśnia łódzka prokuratura.
Prowadzone przez łódzką prokuraturę okręgową śledztwo ma wyjaśnić, czy miało miejsce niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy ABW i czy można mówić o popełnieniu przestępstwa w tej sprawie.