Ziobro o zatrzymaniu brata b. premiera: to było konieczne
Przyrodni brat Leszka Millera został zatrzymany pod zarzutem oszustwa. Poinformował o tym dziennikarzy minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Sławomir M. został zatrzymany na polecenie krakowskiej prokuratury, prowadzącej śledztwo w sprawie afery paliwowej. To zatrzymanie było niezbędne, bo dowody były twarde - powiedział Ziobro.
Minister poinformował, że Sławomir M. jest podejrzany, że przyjmował olbrzymie sumy pieniędzy od bossów mafii paliwowej. W zamian miał gwarantować "rozmaite usługi" powołując się na swoje wpływy w kręgach polityki i władzy. Szef resortu sprawiedliwości dodał, że ten zarzut może zostać uzupełniony, bowiem Sławomir M.przewija się także w innych wątkach mafii paliwowej.
Zbigniew Ziobro nie odpowiedział wprost na pytanie, czy zatrzymanie Sławomira M. może pociągnąć za sobą jakieś działania wobec byłego premiera Leszka Millera. Minister powiedział jedynie że w państwie prawa działania mogą być podejmowane wobec każdego, przeciwko komu są zgromadzone dowody.