Ziobro o wizycie KW w TK: to kolejny dowód na upolitycznienie prezesa Trybunału

• Minister zareagował na spotkanie sędziów TK z Komisją Wenecką
• Niektórzy sędziowie nie zostali dopuszczeni do rozmów
• "Delegaci Komisji o tym nie wiedzieli, byli zdegustowani"

Obraz
Źródło zdjęć: © WP

- Komisja Wenecka jasno stwierdza, że nie może być tak, by jedna opcja rządząca dominowała w Trybunale Konstytucyjnym, a przecież tak stało się za sprawą zmian przeforsowanych przez Platformę Obywatelską - ocenił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, relacjonując dziennikarzom w Sejmie swoją rozmowę z delegatami Komisji Weneckiej.

Jak mówił, podczas rozmowy podkreślał, że poprzedni parlament "zawłaszczył Trybunał". - Jest to sprzeczne z tradycją Trybunałów Konstytucyjnych w całej Europie, które zawsze szanują pluralizm jako warunek swojego funkcjonowania - zaznaczył minister sprawiedliwości. Jak powiedział, Prawo i Sprawiedliwość przywróciło równowagę "pozostawiając przy tym większość opozycji".

Ziobro mówił, że w swojej wypowiedzi skupiał się na zasadzie pluralizmu, której wielokrotnie Komisja Wenecka poświęcała uwagę w swoich wystąpieniach.

Co zrobi PiS po raporcie Komisji?

Pytany, czy wnioski Komisji Weneckiej będą wdrażane przez rząd, minister sprawiedliwości odpowiedział, że o tym będzie można mówić, gdy Komisja wyda opinię (co ma nastąpić w marcu). - Status opinii jest taki, że ma ona charakter doradczy dla stron konfliktu - mówił Ziobro. Według niego opinia nie ma charakteru wiążącego, ale "sugeruje pewne rozwiązania".

- Mogę zacytować przewodniczącego Komisji Weneckiej, który powiedział, że do tej pory żaden kraj nie wdrożył w pełni wszystkich uwag i sugestii Komisji Weneckiej, ale zawsze wywołują one dyskusje, część z nich jest uwzględniana, część nie - zaznaczył.

- Z pewnym smutkiem zauważyłem, że opozycja liczy na takie rozstrzygnięcie Komisji Weneckiej, by instrumentalnie wykorzystywać je w walce politycznej z rządem, zamiast koncentrować się na rozwiązaniu dla dobra Rzeczpospolitej - zaznaczył.

"Brak bezstronności prezesa TK"

Ziobro odniósł się również do wizyty Komisji Weneckiej w Trybunale Konstytucyjnym. Podkreślił, że zaskoczyło go to, że prezes TK Andrzej Rzepliński nie dopuścił do udziału w spotkaniu z Komisją Wenecką sędziów wybranych przez Sejm obecnej kadencji. - Jest to rzecz niebywała i dałem temu wyraz również w czasie rozmowy z przewodniczącym i członkami Komisji Weneckiej, którzy byli tą sytuacją trochę zaambarasowani i zdegustowani - mówił minister.

Według niego delegaci Komisji Weneckiej nie wiedzieli o tym, że "sędziowie, którzy zostali wybrani przez ten Sejm, i od których pan prezydent Andrzej Duda przyjął przyrzeczenie, składali wnioski do pana prezesa Rzeplińskiego o to, by umożliwił wszystkim, bądź przedstawicielowi, udział w debacie, a prezes na to nie pozwolił". W ocenie ministra, prezes TK próbował ocenzurować grupę sędziów reprezentujących odmienny punkt widzenia od niego.

- To kolejny dowód na wielkie upolitycznienie i brak bezstronności prezesa Trybunału, który nawet wobec Komisji Weneckiej popełnił swego rodzaju despekt, nie dopuszczając części sędziów - dodał Ziobro.

W jego ocenie jest to przykład, który pokazuje, jak ważne jest, by TK był pluralistyczny i by zostały wprowadzone mechanizmy - jak to określił Ziobro - "uniemożliwiające prezesowi manipulowanie składami wskazanymi do rozstrzygania określonych spraw".

W spotkaniu z Komisją Wenecką ze strony TK uczestniczyło pięcioro sędziów. Po spotkaniu prezes Rzepliński pytany przez dziennikarzy o to, dlaczego nie zaprosił wszystkich sędziów, odrzekł: - Wybrałem tych, którzy byli sędziami sprawozdawcami w sprawach grudniowych, które były rozstrzygane". "Osiemnastu sędziów trudno zaprosić na półtoragodzinne spotkanie, bo ani oni nie mogliby zadać pytania, ani oni nie mogliby na nie odpowiedzieć - tłumaczył.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zapytali ginekolog z Oleśnicy o Brauna. "To przerażające"
Zapytali ginekolog z Oleśnicy o Brauna. "To przerażające"
"Kluczowy moment w historii". Jacek Bartosiak przestrzega polityków
"Kluczowy moment w historii". Jacek Bartosiak przestrzega polityków
Przydacz potwierdza: Zełenski przyjedzie do Warszawy
Przydacz potwierdza: Zełenski przyjedzie do Warszawy
20 stopni mrozu i śnieżne zaspy. Jest prognoza
20 stopni mrozu i śnieżne zaspy. Jest prognoza
Hołownia może się pożegnać ze stanowiskiem. Faworytem jest kto inny
Hołownia może się pożegnać ze stanowiskiem. Faworytem jest kto inny
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
"Afera" w Przemyślu. Poszło o kolor szalika na misiu
"Afera" w Przemyślu. Poszło o kolor szalika na misiu
"To chwila prawdy dla Europy". NATO zna już datę
"To chwila prawdy dla Europy". NATO zna już datę
TV Republika transmitowała proces z Tuskiem. Rozpoczęła się rozprawa
TV Republika transmitowała proces z Tuskiem. Rozpoczęła się rozprawa
Szokujące, co odkryli w komputerze informatyka. 40 tys. zdjęć dzieci
Szokujące, co odkryli w komputerze informatyka. 40 tys. zdjęć dzieci
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami