PolitykaZiobro: nie biorę na siebie odpowiedzialności

Ziobro: nie biorę na siebie odpowiedzialności

Zbigniew Ziobro powiedział, że propozycję złożoną mu przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego trudno nazwać kompromisem. Powtórzył, że PiS potrzebuje dialogu i dyskusji. - Mamy pozytywną wizję zmian PiS, która mogłaby doprowadzić do zwycięstwa - oświadczył Ziobro. Jak mówił, "odpowiedzialność za siłowe rozwiązywanie tej sprawy" biorą na siebie "ci, którzy zdecydowali się tego rodzaju metody zastosować".

Ziobro: nie biorę na siebie odpowiedzialności
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Hrechorowicz

02.11.2011 | aktual.: 02.11.2011 20:33

- Niestety, okazało się, że kompromis sprowadza się do tego, że postawiono nas w stan obwinienia, wszczęto wobec nas postępowanie dyscyplinarne - mówił Ziobro.

- Podtrzymujemy dobrą wolę dyskusji, ale odpowiedzialność za siłowe rozwiązywanie tej sprawy, eskalację konfliktu biorą na siebie ci, którzy zdecydowali się tego rodzaju metody zastosować - mówił.

W konferencji, obok Ziobry, wzięli udział: Jacek Kurski, Arkadiusz Mularczyk, Tadeusz Cymański i Beata Kempa.

Ziobro zachowuje się jak piroman - tak skomentował konferencję Ziobry szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, gość TVN24. - Najpierw wywołuje pożar, a potem krzyczy: "gaście, gaście"!

- Działania Zbigniewa Ziobry zmierzają do stworzenia nowej partii - uważa przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak

Błaszczak pytany, czy Ziobro i Kurski zostaną wyrzuceni z PiS, odpowiedział: "zgoda buduje, niezgoda rujnuje". - Mam wrażenie, że Zbigniew Ziobro zapomniał w Brukseli o tej maksymie". Dziś została wyciągnięta ręka do Zbigniewa Ziobry, widać, że ją odrzuca - powiedział szef klubu PiS.

Sprawą ostatnich wypowiedzi Ziobry i jego zwolenników w PiS zajmował się po południu komitet polityczny partii. Ziobro po opuszczeniu posiedzenia nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Według rzecznika klubu PiS Adama Hofmana, propozycja złożona przez Kaczyńskiego zakładała oddanie się Ziobry i Kurskiego do dyspozycji prezesa partii i zaprzestanie działań, które szkodzą PiS. Rzecznik zaznaczył, że propozycja ta będzie aktualna jeszcze przez kilka dni.

Hofman dodał, że równocześnie rozpoczęło się postępowanie dyscyplinarne przeciwko Ziobrze, Kurskiemu i trzeciemu europosłowi Tadeuszowi Cymańskiemu.

W ocenie rzecznika, przyjęcie propozycji kompromisu przez Ziobrę zakończyłoby okres "mocnej i intensywnej kampanii, która jest w tej chwili w mediach toczona przeciwko opozycji".

Hofman ocenił, że z tego, co mówił w środę Zbigniew Ziobro wynika, że jedynym konkretnym postulatem są zmiany statutu partii, i że "na czele tych zmian miałby stanąć Zbigniew Ziobro".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (241)