Ziobro kazał szukać haków na obecnego ministra skarbu?
Czy ekipa Zbigniewa Ziobry szukała haków na
Aleksandra Grada, obecnego ministra skarbu? - takie pytanie stawia
"Dziennik", który pisze, że dwa lata temu Ministerstwo
Sprawiedliwości zleciło prokuratorom kwerendę śledztw, w których
mogły się znaleźć informacje o polityku PO.
03.02.2009 | aktual.: 03.02.2009 04:46
Gazeta dotarła do zeznań prokuratora Marka Wełny z Krakowa, który był szefem zespołu śledczych zwalczających mafię paliwową. Zeznawał on w śledztwie prowadzonym przez płocką prokuraturę przeciw Zbigniewowi Ziobrze. Były minister jest podejrzany o bezprawne przekazanie Jarosławowi Kaczyńskiemu informacji ze sprawy paliwowej, którą nadzorował Wełna.
Prokuratorzy z Płocka zapytali Wełnę, jakimi wątkami śledztwa interesowali się politycy PiS: Ziobro, Jarosław Kaczyński, a także były szef ABW Bogdan Święczkowski. Padła odpowiedź, że "żadnymi głównymi. Interesowały ich materiały dotyczące osób z przeciwnych obozów politycznych, w tym także Aleksandra Grada z PO, gdy ten kandydował do komisji ds. banków", zeznał Wełna.
Ziobro przekonuje, że wszystko odbywało się zgodnie z procedurami. - Gdy Grad kandydował do komisji, posłowie chcieli wiedzieć, czy jest objęty jakimś śledztwem. Dlatego do prokuratur oficjalnie zostało skierowane pytanie o jego osobę - twierdzi były minister sprawiedliwości.