Polityka"Ziobro i Kurski prawdopodobnie poszukają własnej drogi"

"Ziobro i Kurski prawdopodobnie poszukają własnej drogi"

Ziobro, Kurski, czy Hofman nie wiążą swojej przyszłości z tym, że będą kustoszami mauzoleum Jarosława Kaczyńskiego. Prawdopodobnie w PiS dojdzie do przesilenia, a oni poszukają nowej drogi - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Polska The Times" były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

30.11.2010 | aktual.: 30.11.2010 10:31

Komentując wyniki PiS w wyborach samorządowych Aleksander Kwaśniewski mówi, iż w przypadku tej partii mamy do czynienia z dwoma zjawiskami. - Z jednej strony: 20% ludzi uznaje argumenty i racje Kaczyńskiego. Z drugiej, czuje niezwykłą więź z Kaczyńskim. Ci ludzie niezależnie od tego, co się mówi i dzieje, są gotowi głosować na prezesa PiS. Ufają mu i wierzą. To prawdopodobnie wystarczy, by być jeszcze parę lat w parlamencie, ale to na pewno nie wystarczy, żeby przejąć władzę - zaznacza były prezydent.

Jego zdaniem młodzi, ambitni politycy PiS: Jacek Kurski, Zbigniew Ziobro czy Adam Hofman mogą nie chcieć do końca życia pozostawać w opozycji i możliwe, że w pewnym momencie w partii dojdzie do przesilenia. - Mają poważny kłopot, z którym muszą sobie poradzić - mówi Kwaśniewski.

Odnosząc się z kolei do nowo powstałego ugrupowania Joanny Kluzik-Rostkowskiej, były prezydent stwierdza, iż ma ono szanse powodzenia. - Program właściwie mają: to program centroprawicowy. Jednak wielkim minusem tego ugrupowania jest wiarygodność, bo wszyscy ci ludzie brali udział w IV RP i żyrowali najbardziej szalone pomysły Kaczyńskiego. Jeszcze gorsze jest to, że brali udział w najbardziej farbowanej kampanii prezydenckiej - podkreśla.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (283)