Ziobro i Gowin liczą na Kaczyńskiego
Małe partie prawicy już myślą o warunkach, jakie postawią PiS, jeśli dojdzie do współpracy - donosi "Rzeczpospolita".
Solidarna Polska zdobyła w eurowyborach 281 tys. głosów. - Te głosy dałyby PiS wyraźną wygraną i tanio ich nie sprzedamy – tłumaczy gazecie jeden z polityków ugrupowania. W partii są przekonani, że PiS będzie chciał przejąć ich głosy, choć na razie nikt jeszcze nie zaczął z nimi żadnych rozmów.
Na współpracę z Kaczyńskim liczy też ugrupowanie Jarosława Gowina Polska Razem. Polityk zaznacza jednak, że "inicjatywa musi wyjść od PiS".
Co zrobi Jarosław Kaczyński? Ci, którzy z nim rozmawiali, przekonują, że wyciągnął wnioski z wyborów europejskich i do sejmu z list PiS wystartują politycy związani z Ziobrą i Gowinem. – Prezes już wie, że konkurencji nie zmiecie i trzeba ją podkupić – mówi "Rzeczpospolitej" jeden z jego współpracowników.
Źródło: "Rzeczpospolita"