Ziobro: badania genetyczne potwierdzają sprawcę zabójstwa 14‑latki

Powiedział on dziennikarzom, że tożsamość sprawcy potwierdzają liczne ślady genetyczne, zabezpieczone na ciele ofiary, m.in. pod jej paznokciami, co świadczy o tym, że dziewczyna się broniła. Ziobro zastrzegł, że o winie K. zdecyduje sąd. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.

Sąd Rejonowy w Łęczycy (Łódzkie) aresztował na trzy miesiące Rafała K., podejrzanego o zabójstwo i zgwałcenie 14-letniej Pauliny, której ciało znaleziono w miejscowym parku.

19-latkowi w środę przedstawiono zarzuty. Przeprowadzono z jego udziałem wizję lokalną. Prokuratura nie ujawnia, czy podczas przesłuchania przyznał się on do winy. Sekcja zwłok wykazała, że 14-latka została zgwałcona, a przyczyną zgonu było prawdopodobnie uderzenie ręką w krtań. Według ustaleń śledczych, sprawca i ofiara znali się od trzech lat. Tragicznego dnia umówili się na spacer w parku. Podejrzany przed zdarzeniem pił alkohol. Oboje wymieniali się smsami.

Rafał K. kilka dni przed zabójstwem został skazany na 2 lata i 3 miesiące więzienia za gwałt, ale wyszedł z aresztu, bowiem sąd po wydaniu wyroku odstąpił od jego stosowania.

Ziobro uznał ten wyrok za "skandalicznie niski". Jego zdaniem, ten tragiczny przypadek potwierdza, iż należy podnosić dolne granice kar za najcięższe przestępstwa. Wiele wskazuje na to, że sprawca został wypuszczony na wolność, a następnego dnia zamordował, a wcześniej zgwałcił dziewczynkę. Jeśli to się potwierdzi, będą mogli sobie pogratulować wszyscy ci, którzy głośno krzyczą, by łagodniej karać i zwalniać z aresztów. Takie są skutki medialnej presji, której, niestety, ulegają niektóre sądy - uznał Ziobro.