Ziemkiewicz odwołuje wizyty w Wielkiej Brytanii. Lis porównał go do nazistów
Tomasz Lis znów szokuje w sieci. "Nie jest pierwszym, który mówił o żydowskich parchach i przegrał bitwę o Anglię" - tak o Rafale Ziemkiewiczu napisał dziennikarz na Twitterze.
Sprawa przyjazdu Rafała Ziemkiewicz do Wielkiej Brytanii wzbudziła spore kontrowersje. Jeszcze większa burzę wywołała decyzja publicysty o odwołaniu podróży, po tym jak jedna z oburzonych brytyjskich parlamentarzystek zainterweniowała w tej sprawie.
Całą sytuację skomentował naczelny tygodnika "Newsweek" Tomasz Lis na Twitterze. Porównał Ziemkiewicza i jego wizytę na wyspach... do inwazji Adolfa Hitlera na Anglię.
Przypomnijmy, że Rafał Ziemkiewicz miał odbyć serię spotkań, m.in. w Bristolu, Cambridge i Acton. Przyjazdowi Ziemkiewicza sprzeciwiła się brytyjska parlamentarzystka Rupa Huq. W oficjalnym piśmie do brytyjskich władz, oskarżyła Ziemkiewicza o "antagonizowanie mniejszości społecznych".
Zobacz także: Tajemnica pewnej koperty, czyli donosy w Prawie i Sprawiedliwości
Publicysta zdecydował się odwołać podróż na wyspy. Poinformował o tym w sieci. Jednocześnie stwierdził, że za współpracę z nim brytyjskie służby groziły mieszkającym w Wielkiej Brytanii Polakom rozmaitymi represjami.
- Policja brytyjska grożąc utratą licencji, pracy, prawa pobytu etc. skutecznie zastraszyła wczoraj właścicieli klubów, hoteli a nawet restauracji, zmuszając ich do zerwania wcześniejszych umów. Uznaliśmy z organizatorami mojego przyjazdu do UK, że w tej sytuacji stracił on sens - napisał w sieci.