PolskaZiemia z Wadowic trafi do Watykanu

Ziemia z Wadowic trafi do Watykanu

Z najbliższych Janowi Pawłowi II miejsc w Wadowicach zebrano ziemię, którą wadowiccy pielgrzymi zawiozą do Watykanu na pogrzeb Ojca Świętego - poinformowała burmistrz miasta Ewa Filipiak.

Ziemia z Wadowic trafi do Watykanu
Źródło zdjęć: © PAP

05.04.2005 | aktual.: 05.04.2005 12:39

Wadowiczanie, którzy zabiorą ze sobą ziemię w woreczku, już w środę wyjadą do Watykanu. Według burmistrza, w uroczystościach pogrzebowych weźmie udział około 300-400 mieszkańców miasta.

Ziemia na razie znajduje się w różnych pojemnikach. Zostanie jednak zmieszana i taką pozostawimy w Watykanie - powiedziała burmistrz. Zebrano ją w 11 miejscach. O każdym wprost lub pośrednio wspominał Jan Paweł II podczas rozmowy z wadowiczanami na miejskim rynku 16 czerwca 1999 roku.

Wadowiczanie na czele z burmistrzem Ewą Filipiak zawiozą woreczek, w którym będzie ziemia spod domu rodzinnego (Karol Wojtyła urodził się w nim 18 maja 1920 roku), sprzed bazyliki Ofiarowania Najświętszej Marii Panny, gdzie został ochrzczony, przyjął I komunię i bierzmowanie oraz z miejskiego rynku, na którym spotykał się z krajanami w 1979, 1991 i 1999 roku.

Ziemię zebrano także sprzed kościoła świętego Piotra Apostoła, będącego wotum wdzięczności za powołanie Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową i ocalenie mu życia w zamachu 13 maja 1981 roku. Kościół został konsekrowany przez Ojca Świętego podczas drugiej pielgrzymki do rodzinnego miasta w sierpniu 1991 roku.

W woreczku znajdzie się również ziemia spod gimnazjum, do którego uczęszczał Karol Wojtyła w latach 1930-1938, Parku Miejskiego, Wadowickiego Centrum Kultury, gdzie odbywały się spektakle teatru, i stadionu sportowego, symbolu zamiłowania Papieża do sportu. Będzie także ziemia z sanktuarium Karmelitów i z najbliższej Wadowicom góry Dzwonek, symbolizującej całe Beskidy, po których Karol Wojtyła wędrował.

Bedzie też ziemia z cmentarza parafialnego, na którym spoczywa wielu przyjaciół i znajomych Jana Pawła II.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)