"Zielony proszek" prof. Greli pomógł złamać amerykański monopol
"Zielony proszek", katalizator opracowany przez zespół prof. Karola Greli, pomógł złamać monopol firmy z USA, która blokowała rozwój koncernom chemicznym. Dzięki katalizatorom uzyskiwać można cenne związki (leki, dodatki do biopaliw) ze związków prostszych.
Prof. Karol Grela z Wydziału Chemii Uniwersytetu Warszawskiego i Instytutu Chemii Organicznej PAN jest tegorocznym laureatem Nagrody Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.
Opracowany przez zespół prof. Greli "zielony proszek" to katalizator reakcji metatezy olefin. Ta dosyć skomplikowana nazwa nie odstręcza firm, m.in. farmaceutycznych czy chemicznych. One na podobne substancje czekały od lat i teraz chętnie z nich skorzystają.
- Dzięki naszym katalizatorom np. z taniego oleju palmowego czy z oleju rzepakowego, który zawiera kwas oleinowy, można otrzymać dodatki do biopaliw, albo inne cenne związki, z których produkuje się lakiery, środki powierzchniowo czynne lub inne pożyteczne produkty - tłumacz prof. Grela.
W przemówieniu podczas rozdania Nagród FNP prof. Grela stwierdził, że po raz pierwszy mechanizm reakcji metatezy olefin został zaprezentowany dawno - ponad 40 lat temu i od tego czasu wiele się w tym obszarze nauk zdarzyło. Dlatego, gdy prof. Grela wybierał metatezę olefin jako temat habilitacji, obawiał się, że duża część najważniejszych momentów w historii tej reakcji już minęła. - Byłem świadomy, że się spóźniłem - powiedział naukowiec i przyznał, że mimo to postanowił spróbować swoich sił w tym obszarze badań.
- Nie spóźniłem się jednak na moment, gdy metateza wchodziła do przemysłu i na moment, kiedy udało się złamać monopol amerykański w tej technologii - zaznaczył.
Wyjaśnił, że kiedy zaczynał swoje badania, katalizatory metatezy olefin można było kupić tylko od jednej firmy z USA, która dyktowała niekorzystne warunki. Dlatego też np. przemysł farmaceutyczny starał się unikać metatezy w produkcji nowych substancji.
- Dzięki wysiłkom kolegów z Europy, a także moich cudownych współpracowników, w tej chwili sytuacja jest zupełnie inna i metateza znajduje swoją drogę do przemysłu. Myślę, że to jest jedno z moich ważniejszych osiągnięć - ocenił profesor.
Dodał, że opracowane przez jego zespół katalizatory są już produkowane przez kilka przedsiębiorstw i są dostępne na rynku.
- Kupują je firmy produkujące chemiofarmaceutyki, środki ochrony roślin, lub zajmujące się tzw. fine chemicals - związkami chemicznymi do różnych zastosowań. Firmy jednak niechętnie informują, do czego dokładnie wykorzystują nasze katalizatory - przyznał prof. Grela.