Zgwałcił i udusił znajomą - grozi mu dożywocie
Kara dożywotniego więzienia grozi 26-letniemu Tomaszowi B. podejrzanemu o gwałt i zabójstwo 23-letniej znajomej. Mężczyzna decyzją sądu w Jarosławiu (Podkarpackie) trafił na trzy miesiące do aresztu.
Jak poinformował Marian Haśko, szef Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie, Tomasz B. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Składając wyjaśnienia powiedział, że najpierw zgwałcił, a później udusił swoją znajomą Magdę z Kidałowic. Aby zatrzeć ślady usiłował spalić jej ciało.
Z wyjaśnień podejrzanego wynika, że w sobotę wieczorem razem z Magdą i swoją przyjaciółką pili alkohol. Później, gdy już odwiózł obie dziewczyny do domów, telefonicznie wywabił swoją ofiarę z domu. Wywiózł ją w ustronne miejsce i tam zgwałcił.
Gdy dziewczyna zagroziła, że zawiadomi policję, Tomasz B. obawiając się konsekwencji, udusił ją. Ciało przeniósł na pobliskie dzikie wysypisko śmieci niedaleko kurnika, w którym pracował. Na miejscu usiłował zakopać zwłoki, jednak nie udało mu się wykopać dołu, ponieważ złamała mu się łopata. Wówczas przykrył ciało śmieciami i podpalił.
W niedzielę rano ojciec Magdy zawiadomił policję, a wieczorem jej częściowo zwęglone zwłoki znaleźli strażacy podczas dogaszania pogorzeliska. Następnego dnia zatrzymano Tomasza B. Na jego ubraniu były ślady krwi.
Jak podkreślił prokurator, tożsamość ofiary nie budzi wątpliwości. Na miejscu znaleziono m.in. łańcuszek z medalikiem, który rozpoznali rodzice Magdy, oraz części jej garderoby. Ponadto zostaną jeszcze przeprowadzone testy genetyczne.
Według Haśki wyjaśnienia podejrzanego pokrywają się z zebranym materiałem dowodowym, w tym z zeznaniami jego dziewczyny.
NaSygnale.pl: Strongman oskarżony o gwałt!