Zgon w tramwaju we Wroc ławiu
50-letni mężczyzna zasłabł rano w tramwaju na pl. Jana Pawła II we Wrocławiu. Mimo reanimacji ratownikom nie udało się przywrócić czynności życiowych - podaje tvn24.pl.
Janusz Krzeszowski z biura prasowego MPK powiedział, że mężczyzna zasłabł tuż po godz. 8 rano. Pasażerowie zawiadomili motorniczego tramwaju. - Motorniczy natychmiast zatrzymał się między przystankiem na pl. Jana Pawła II, a mostem Sikorskiego, po czym zawiadomił dyżurnego MPK i służby medyczne - dodał.
Przybyli na miejsce ratownicy rozpoczęli reanimację. Niestety nie udało się przywrócić czynności życiowych. Grażyna Paszkiet-Wójcik z wrocławskiego pogotowia ratunkowego powiedziała, że wstępne ustalenia lekarzy wskazują, że powodem śmierci 50-latka było nagłe zatrzymanie krążenia. Dodała, że dokładna przyczyna zgonu będzie znana dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Prokuratura wyjaśnia przyczynę zgonu mężczyzny.