Zginęli dwaj taternicy z Warszawy
Ratownicy TOPR znaleźli w Tatrach ciała dwóch mężczyzn. Prawdopodobnie są to poszukiwani turyści z Warszawy - powiedział naczelnik TOPR Jan Krzysztof.
Warszawiacy - mężczyźni w wieku 38 i 41 lat w poniedziałek rano wyszli ze schroniska na Hali Gąsienicowej. Nie podali celu wędrówki. W schronisku zostawili część rzeczy. Ich telefony komórkowe zamilkły.
Dwa ciała znaleźliśmy pod ścianą Świnicy, po stronie Doliny Pięciu Stawów. Prawdopodobnie są to poszukiwani mężczyźni, choć identyfikacja nie została jeszcze przeprowadzona - powiedział Jan Krzysztof.
Zwłoki zostaną przetransportowane do Zakopanego jeszcze we wtorek lub w środę.
Poszukiwania zaginionych wszczęto już w nocy z poniedziałku na wtorek, gdy mężczyźni nie wrócili na nocleg do schroniska. W rejon Zawratu wyruszył nocą patrol TOPR, bo schodzący ze szczytu turyści powiedzieli ratownikom, że po drodze spotkali dwóch mężczyzn. Pod Zawratem TOPR-owcy rzeczywiście napotkali dwóch biwakujących mężczyzn, ale nie byli to poszukiwani.
Akcję wznowiono we wtorek. W poszukiwaniach uczestniczyło kilkunastu ratowników. Użyto także śmigłowca.