Zginął w obronie psa, którego chcieli zjeść
29-letni mężczyzna zginął zakłuty nożem w obronie swojego psa. Złodzieje chcieli psa ugotować i zjeść - poinformowały słowackie media. Do tragedii doszło w nocy z wtorku na środę we wsi leżącej w pobliżu Preszowa, we wschodniej Słowacji.
20.01.2006 14:25
Właściciel kilkuletniego owczarka niemieckiego zauważył, że z posesji ktoś ucieka z jego pupilem. Rzucił się w pościg; gdy złapał sprawcę za kołnierz, drugi ze złodziei wbił mu 13- centymetrowy nóż w plecy. Złodzieje uciekli, a ranny po kilkunastu minutach zmarł.
Policja po intensywnym śledztwie zatrzymała morderców; 20- i 21- latka, Słowaków pochodzenia romskiego, którzy przed miesiącem wyszli z więzienia, gdzie trafili za liczne przestępstwa.
"Pewno potrzebowali mięsa do gulaszu" - wyjaśnił telewizji TA3 mieszkający w tej samej wsi Cygan.
Dariusz Wieczorek