Zginął, prowadząc program na żywo. Straszna śmierć dziennikarza
Prezenter radiowy został zastrzelony w niedzielę w swoim domu na Filipinach. W czasie zabójstwa mężczyzna prowadził program na żywo. Funkcjonariusze ustalają czy atak miał związek z jego pracą.
57-letni Juan Jumalon, znany również jako "DJ Johnny Walker", został zastrzelony w niedzielę w swoim domu podczas audycji na żywo transmitowanej za pośrednictwem Facebook'a - informuje CNN. Narodowy Związek Dziennikarzy Filipin (NUJP) potępił zabójstwo w oświadczeniu wydanym na portalu X (dawniej Twitter). "Atak jest tym bardziej godny potępienia, ponieważ miał miejsce w domu Jumalona, który służył także za stację radiową" - stwierdzono. Dziennikarze dodali również, że Jumalon jest czwartym pracownikiem mediów zabitym od czasu dojścia do władzy prezydenta Ferdynanda Marcosa Jr. w czerwcu ubiegłego roku. Transmisje Jumalona były emitowane na Facebook'u 94.7 Gold Mega Calamba FM. W programie poruszano szeroki zakres tematów, od związków po kwestie sąsiedzkie.
"The Guardian" podaje, że zabójca miał dostać się do domowej stacji radiowej mieszczącej się w domu dziennikarza w filipińskim mieście Calamba, udając słuchacza. Napastnik dwukrotnie strzelił do Jumalona, podczas gdy ten prowadził transmisję na żywo. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez policję, zabójca wyrwał ofierze złoty naszyjnik, po czym uciekł na motocyklu z towarzyszem, który czekał na zewnątrz.
Radiowiec zmarł w szpitalu. Trwa dochodzenie, które ma na celu zidentyfikowanie sprawcy i ustalenie czy atak miał związek z pracą. Policja zidentyfikowała co najmniej trzech podejrzanych, w tym dwie osoby, które weszły do domu, a także uciekającego kierowcę - donosi CNN, powołując się na słowa komendanta filipińskiej policji, kapitana Diore Libre Ragonio.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezydent Filipin, Ferdinand Marcos Jr., potępił atak na dziennikarza i oświadczył, że wydał policji nakaz dokładnego zbadania okoliczności śmierci Jumalona i doprowadzenia sprawców przed wymiar sprawiedliwości. "Ataki na dziennikarzy nie będą tolerowane w naszej demokracji, a ci, którzy zagrażają wolności prasy, poniosą pełne konsekwencje swoich działań" - oświadczył prezydent Marcos za pośrednictwem serwisu X (dawniej Twitter). W rankingu wolności prasy Reporterów bez Granic Filipiny zajmują 132. miejsce, co czyni je jednym z najniebezpieczniejszych miejsc na świecie dla dziennikarzy.
Źródło: CNN, The Guardian