Zginął górnik przygnieciony skałą w ZG Rudna
W wyniku oberwania skały zginął 47-letni górnik, pracujący na nocnej zmianie w ZG Rudna. Przyczyny wypadku bada specjalna komisja, która ustaliła, że operator ładowarki zginął poza swoim pojazdem.
Jak poinformowała Anna Osadczuk z biura prasowego KGHM, do oberwania skał doszło w piątek w nocy.
- Mimo szybkiej akcji ratunkowej nie udało się uratować życia 47-letniego operatora ładowarki. Osierocił troje dzieci - powiedziała Osadczuk. Jak dodała, od rana w ZG Rudna pracuje specjalna komisja, który wstępnie ustaliła przyczyny i przebieg wypadku.
- Specjaliści ustalili, że operator ładowarki wyszedł z kabiny i gdy był na zewnątrz od ściany, oderwał się i przygniótł go wielki blok skalny - powiedziała Osadczuk.
To trzeci taki wypadek kopalniach KGHM od początku tego roku - w dwóch poprzednich nie było ofiar śmiertelnych.