Zginął francuski oficer z sił ONZ
Francuski oficer z sił pokojowych ONZ
zmarł od ran odniesionych w niedzielę, gdy oenzetowski patrol
dostał się pod ogień w południowym Libanie - podała francuska
agencja prasowa AFP, powołując się na libańską policję.
AFP pisze, że Francuz doznał bardzo poważnych obrażeń, gdy patrol dosięgły odłamki pocisku wystrzelonego z Izraela na terytorium południowego Libanu. Wkrótce zmarł.
Towarzyszący mu oficer szwedzki przeżył, ale został ranny; ranny jest także libański kierowca patrolu.
Patrol należał do sił UNTSO (franc. ONUST), których zadaniem jest pilnowanie przestrzegania zawieszenia broni w konflikcie bliskowschodnim. Siły pokojowe ONZ w południowym Libanie (ang. UNIFIL, franc. FINUL), którym podlegają obserwatorzy wojskowi UNTSO, nie podają na ten temat informacji.
W rejonie farm Szeba na pograniczu libańsko-izraelskim dochodziło w niedzielę do wymiany ognia między siłami izraelskimi a szyickimi bojówkami Hezbollahu.
Telewizja al-Manar związana z tą organizacją podała, że w wyniku eksplozji pułapki na drodze izraelskiego pojazdu wojskowego zginął jeden izraelski żołnierz, zaś trzech zostało rannych. Strona izraelska nie potwierdza tej informacji.
AFP podała, że izraelskie lotnictwo wojskowe przeprowadziło w niedzielę serię nalotów na cele Hezbollahu w południowym Libanie.