Zeszli ze szlaku i nie potrafili wrócić. Całonocna akcja w Tatrach
Dopiero o poranku zakończyła się akcja ratunkowa na Giewoncie. Wieczorem pomoc wezwali dwaj mężczyźni, którym w czasie wędrówki spadł plecak. 17- i 22-latek postanowili go odzyskać i zeszli ze szlaku w bardzo niebezpieczny teren, w północną ścianę Giewontu. Później nie potrafili już wrócić na szlak - podaje radio RMF FM.
Jak powiedział RMF FM ratownik dyżurny TOPR, turyści utknęli w miejscu, z którego nie mogli ruszyć sami w żadną stronę. Ratownicy polecieli po nich śmigłowcem, ale zmrok uniemożliwił ewakuowanie zagubionych turystów tą drogą.
Ponieważ w tym miejscu znajduje się pionowa skalna ściana, ratownicy musieli opuszczać mężczyzn w dół na linach.
Cała akcja zakończyła się dopiero około godziny 6.00.
Zarówno turyści, jak i ratownicy wyszli z niej bez szwanku.