Zerwano polsko-tureckie rozmowy "czarterowe"
Rozmowy między Polską a Turcją w sprawie obsługiwania przez polskich przewoźników większej części lotów czarterowych między obu krajami zostały zerwane - poinformował w czwartek Polskie Radio Zbigniew Niemczycki.
W rozmowach stronę polską reprezentowały Polskie Linie Lotnicze - dział czarterów i White Eagle Zbigniewa Niemczyckiego.
Strona turecka odmówiła podpisania uzgodnień. Polacy proponowali, by zgodnie z ustaleniami z Polski latało dwóch przewoźników a z Turcji trzech. Turcy zaproponowali sześciu przewoźników.
Nie zgodzili się ponadto aby Polscy przewoźnicy obsługiwali 70% lotów a tureccy 30%. Chcą obsługiwać 40% lotów a Polsce proponują 60%.
Nieoficjalnie informacje te potwierdził wysoki urzędnik w ministerstwie infrastruktury.
Spór wywołały nowe przepisy, obowiązujące od pierwszego marca, które dają polskim przewoźnikom LOT i White Eagle pierwszeństwo w lotach czarterowych do Turcji, Tunezji , Egiptu i na Cypr. Radca handlowy ambasady Turcji powiedział, że porozumienie zawarte w ubiegłym roku przez obie strony mówi, że będzie ono obowiązywać również w tym roku. Jego zdaniem rozporządzenie ministra infrastruktury łamie poprzednie ustalenia.
Środowe spotkanie ambasadorów Turcji, Tunezji, Egiptu i wszystkich zainteresowanych przewoźników miało ustalić kto, iloma samolotami i dokąd będzie woził polskich turystów. Na razie wiadomo, że do 15 kwietnia polscy turyści będą latać jak do tej pory.
Potem powinny rozpocząć się rozmowy. Według nowych przepisów każdy zagraniczny przewoźnik oferujący loty do Turcji, Egiptu i na Cypr musi uzyskać zgodę LOT-u i White Eagle.
Kolejne negocjacje z Turcją rozpoczną się prawdopodobnie za dwa tygodnie. Według nieoficjalnych informacji podobno z przedstawicielami Egiptu i Tunezji strona polska doszła do porozumienia. Nadal pozostaje też nierozwiązana sprawa obsługi połączeń czarterowych z Cyprem. (and)