Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu doszło do napiętej sytuacji. Jak informuje Fox News, prezydent Ukrainy został poproszony przez Donalda Trumpa o opuszczenie Gabinetu Owalnego. Powodem miała być burzliwa rozmowa, która odbyła się na oczach mediów.
Donald Trump skomentował sytuację w mediach społecznościowych, pisząc: "Wołodymyr Zełenski nie uszanował Stanów Zjednoczonych w ich ukochanym Gabinecie Owalnym. Może wrócić, kiedy będzie gotowy na pokój". W wyniku tego incydentu, planowana konferencja prasowa została odwołana.
"Ukraińcy błagali o możliwość resetu", ale Marco Rubio i Mike Waltz powiedzieli im, że Zełenski musi opuścić Biały Dom i wrócić, gdy będzie "gotowy" na pokój – informuje FOX.
Spotkanie miało dotyczyć umowy o wydobyciu metali ziem rzadkich, jednak nie doszło do jej podpisania. Relacje między USA a Ukrainą pozostają napięte, a dalsze rozmowy na temat współpracy w tej dziedzinie są niepewne.
Planowana umowa między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą miała na celu ustanowienie współpracy w zakresie eksploatacji ukraińskich zasobów mineralnych, w tym metali ziem rzadkich, takich jak tytan, lit, grafit i inne surowce kluczowe dla nowoczesnych technologii. Celem porozumienia było wsparcie odbudowy gospodarczej Ukrainy oraz umożliwienie USA odzyskania części środków przeznaczonych na pomoc dla Kijowa.
Główne założenia umowy:
Utworzenie Funduszu Inwestycyjnego na rzecz Odbudowy - fundusz miał być wspólnie zarządzany przez rządy USA i Ukrainy. Ukraina zobowiązałaby się przekazywać do funduszu 50 proc. przyszłych przychodów z monetyzacji państwowych zasobów naturalnych oraz powiązanej infrastruktury, takiej jak terminale LNG i porty.
Wyłączenie istniejących źródeł dochodów - umowa nie obejmowałaby zasobów już zasilających ukraiński budżet, co oznacza, że działalność firm takich jak Naftohaz czy Ukrnafta nie byłaby objęta porozumieniem.
Brak bezpośrednich gwarancji bezpieczeństwa - chociaż umowa skupiała się na współpracy gospodarczej, nie przewidywała bezpośrednich gwarancji bezpieczeństwa ani kontynuacji dostaw broni ze strony USA.
Podczas spotkania w Białym Domu 28 lutego 2025 roku, prezydenci Donald Trump i Wołodymyr Zełenski mieli omówić szczegóły tego porozumienia. Jednak rozmowy przybrały napięty charakter, a różnice zdań dotyczące warunków umowy oraz kwestii bezpieczeństwa doprowadziły do odwołania planowanej wspólnej konferencji prasowej. Chwilę później prezydent Ukrainy opuścił Biały Dom.
Pomimo potencjalnych korzyści gospodarczych, niepowodzenie w osiągnięciu porozumienia podczas spotkania prezydentów może wpłynąć na dalsze relacje między USA a Ukrainą oraz na przyszłe wsparcie dla Kijowa w jego dążeniach do odbudowy i stabilizacji kraju.
Źródło: Fox News, Wirtualna Polska