Uderzenie w słaby punkt. "Wasze tylko kredyty i trochę jedzenia"

Otoczenie Wołodymyra Zełenskiego opublikowało ostrzeżenie prezydenta Ukrainy skierowane do rosyjskich żołnierzy. - Chcecie żyć? Uciekajcie - mówi do wrogów. Pyta też, czy rzeczywiście chcą walczyć o jachty i winnice rosyjskich polityków.

Wołodymyr Zełenski zwrócił się do rosyjskich żołnierzy. Ostrzegł ich przed śmiercią na froncie.
Wołodymyr Zełenski zwrócił się do rosyjskich żołnierzy. Ostrzegł ich przed śmiercią na froncie.
Źródło zdjęć: © East News | AP
Dawid Siedzik

29.09.2022 | aktual.: 29.09.2022 15:00

Odezwa Zełenskiego do okupantów nie jest pierwszą w ostatnich tygodniach. Prezydent Ukrainy zabrał głos w ostatnim czasie kilkukrotnie. W połowie września nazwał rosyjskich wojskowych "słabeuszami i łajdakami", którzy toczą wojnę z ludnością cywilną. Zapewniał też, że tylko w niewoli ukraińskiej "nie będą traktowani jako mięso armatnie".

Zełenski do Rosjan: chcecie żyć, oddawajcie się do niewoli

Zełenski w opublikowanym w środę nagraniu podkreśla, że zwraca się do tych, którzy rozumieją "tylko" po rosyjsku. W pierwszych słowach stanowczo przestrzega. - Chcecie żyć - uciekajcie. Chcecie żyć - oddawajcie się do niewoli. Chcecie żyć - walczcie na swoich ulicach o swoją wolność - mówił Zełenski.

- I tak wszystko wam zabrano. Czy może ktoś z was ma platformy wiertnicze? Pałace? Winnice? A może jachty? Albo jakiś bank? O co wy w ogóle walczycie? Macie tylko kredyty, coś do zjedzenia wieczorem i teraz macie mobilizację. Walczcie o swoje! Nie przychodźcie na naszą ziemię, nie wchodźcie w naszą duszę i w naszą kulturę - wezwał Zełenski.

Prezydent Ukrainy swoją odezwę opublikował kilka dni po decyzji Rosji o mobilizacji. W swoim wystąpieniu, co zresztą podkreślał, chciał w ten sposób trafić także do poborowych.

Kijów: spodziewaliśmy się mobilizacji

Kijów przyznał właśnie, ustami szefa MON Ołeksija Reznikowa, że tamtejsze władze spodziewały się napływu rekrutów i decyzji Kremla w tej sprawie. - Ukraina oczekiwała mobilizacji w Rosji, ponieważ znane są jej realne straty - mówił. Straty te oszacował na 50 tys. zabitych i co najmniej 100 tys. rannych.

- Było to przedsięwzięcie absolutnie oczekiwane i nie było dla nas nowością, dlatego że znamy dokładnie realne straty wojsk rosyjskich - oświadczył Reznikow w wywiadzie dla agencji Interfax-Ukraina. Podkreślił, że ci, którzy zginęli byli "przygotowanymi żołnierzami".

Źródło: Twitter, PAP

Zobacz także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie