Zdrojewski o EXPO 2012: Polska grała fair
W ocenie ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego, Polska grała fair od początku do końca, starając się o organizację EXPO 2012. Jego zdaniem zabrakło jednak wsparcia ze strony poprzedniego kierownictwa MSZ.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/starania-o-expo-2012-6038637053498497g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/starania-o-expo-2012-6038637053498497g )
Starania o Expo 2012
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wroclaw-tanger-i-josu-w-obiektywie-6038709031490689g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wroclaw-tanger-i-josu-w-obiektywie-6038709031490689g )
Wrocław, Tanger i Josu w obiektywie
Bogdan Zdrojewski ocenił, że kandydaturze Wrocławia zabrakło w kampanii promocyjnej wsparcia MSZ. Jego zdaniem, Międzynarodowe Biuro Wystaw (BIE), wybierając kraj, który będzie organizował EXPO, powinno się zastanowić nad procedurą głosowania, gdyż decydujący głos mogą mieć te kraje, które dopiero w ostatnich tygodniach przystąpiły do BIE.
Z kolei były minister kultury Kazimierz Michał Ujazdowski powiedział przed ogłoszeniem w Paryżu ostatecznej decyzji, kto zorganizuje EXPO 2012, że jest to projekt, który wymaga niemieckiej cierpliwości. Miałem na myśli niemiecki stosunek do futbolu - trzeba grać od początku do końca - wyjaśnił.
W ocenie Ujazdowskiego, polska prezentacja Wrocławia, która rozpocznie się niebawem w Paryżu, będzie najlepsza, lepsza od marokańskiej i koreańskiej. Jego zdaniem, niezależnie od wyniku głosowania praca włożona w przygotowanie do organizacji EXPO 2012 to wielkie doświadczenie Polski, "doświadczenie najlepsze i najbardziej intensywne od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej". Jak zaznaczył, Polska powinna to wykorzystać, "nawet gdyby nie była pierwsza na mecie".
Zarówno Zdrojewski, jak i Ujazdowski zwrócili uwagę, że w ostatnich tygodniach do BIE przystąpiło ponad 40 krajów, tym samym zwiększając liczbę głosujących z 98 do 140. Według polskich ministrów, w głosowaniu powinny brać udział te kraje, które miały okazję poznać dobrze kandydatów.
Elwira Krzyżanowska