Zdrojewski dla WP: Giertych prowadzi z premierem grę
Według nieoficjalnych informacji wicepremier i minister edukacji Roman Giertych poda się dzisiaj do dymisji. Trochę za późno, komentują liderzy opozycji. Powinien zrobić to już dawno, wtedy byłoby mniej strat, mniej błędów i mniej wstydu - komentuje dla Wirtualnej Polski przewodniczący Platformy Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski.
06.03.2007 10:50
Informacji nie potwierdzają na razie współpracownicy ministra. Koalicjant, wicepremier Andrzej Lepper, nazywa doniesienia o dymisji Giertycha "kaczką dziennikarską".
Roman Giertych prowadzi polityczną grę i niestety, robi to od drugiego dnia swojego urzędowania. Mamy do czynienia z różnego rodzaju grami, które są niepoważne, bo dotyczą najważniejszych stanowisk w państwie i to w czasie, kiedy Polska ma ogromną szansę zrobić znaczący krok gospodarczy i cywilizacyjny - uważa Zdrojewski.
Przewodniczący PO zapytany, czy mamy do czynienia z politycznym kryzysem stwierdził, że kryzys w rządzie rozpoczął się z chwilą pojawienia się w nim Andrzeja Leppera i Romana Giertycha.
Od tamtej pory trwa nieustannie. Ma tylko swoje mocniejsze i słabsze dni, większą lub mniejszą intensywność, ale od tamtego momentu ma charakter permanentny - mówi Zdrojewski.
Marek Grabski, Wirtualna Polska