Zdradziło go "bongo". Policja zatrzymała 21-latka

Policjanci z Krynicy Zdroju, patrolując miejscowość Mochnaczka Wyżna, zwrócili uwagę na idących poboczem dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich niósł tzw. "bongo" - szklany przyrząd służący do palenia m.in. marihuany.

Gdy mężczyźni zauważyli zbliżający się radiowóz, zaczęli uciekać. Policjanci - podejrzewając, że mogą posiadać narkotyki, ruszyli za nimi w pościg. Już po paru minutach jeden z nich został zatrzymany. Był agresywny, kopał i odpychał funkcjonariusza. Wyczuwalna była też od niego silna woń alkoholu. Mężczyzna po chwili został obezwładniony. Jak się okazało, miał przy sobie cztery działki dealerskie marihuany.

21-latka przewieziono do aresztu. W poniedziałek, 18 kwietnia zostały mu przedstawione zarzuty zmuszania funkcjonariusza do zaniechania prawnej czynności służbowej i spowodowanie u niego obrażeń ciała, a także posiadania narkotyków. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.