Zdobyto bazę rebeliantów - 92 zabitych
Komandosi irackiej policji zdobyli w okolicach Tikritu rebeliancką bazę - poinformowało dowództwo wojsk USA i irackie MSW. Podczas ostrych walk zginęło według rzecznika irackiego 92 ludzi.
23.03.2005 | aktual.: 23.03.2005 10:47
Baza znajdowała się nad jeziorem niedaleko Tikritu, około 160 kilometrów na północny zachód od Bagdadu. Major Richard Goldenberg z amerykańskiej 42. Dywizji Piechoty powiedział, że placówka służyła głównie za obóz szkoleniowy dla sił rebelianckich.
Ze znalezionej dokumentacji wynika, że przebywali w niej także Syryjczycy, Algierczycy i Saudyjczycy.
Iraccy komandosi rozpoczęli natarcie we wtorek rano. Po napotkaniu silnego ognia wroga wezwali na pomoc Amerykanów i dostali od nich wsparcie artyleryjskie i lotnicze.
Informacje amerykańskie i irackie na temat liczby ofiar i przebiegu walk są rozbieżne. Major Goldenberg powiedział, że starcie trwało niecałe dwie godziny, a zginęło w nim siedmiu irackich komandosów, zaś sześciu innych zostało rannych. Amerykanin nie poinformował o stratach rebeliantów.
Pułkownik Mohamed Ibrahim z iracko-amerykańskiego centrum koordynacji działań wojskowych powiedział natomiast, że zginęło 80 rebeliantów i 12 komandosów, a starcia trwały 17 godzin.
Dodał, że wielu rebeliantów miało długie brody, charakterystyczne dla dżihadystów (bojowników świętej wojny).