Zdjęcia prężącego mięśnie więźnia na Facebooku. Jak to możliwe? "Strażnicy mają za dużo na głowie"

Więźniom udaje się przechytrzyć strażników. Na Facebooku pojawiły się zdjęcia osadzonego, a jedno z nich podpisano: "Skorumpowany zakład karny". - Naszym zadaniem jest wyłapywać nieprawidłowości, ale nie jesteśmy w stanie wszędzie zajrzeć - mówi WP funkcjonariusz Służby Więziennej.

Na zdjęciach widać też sprzęt sportowy
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Anna Kozińska

W mediach społecznościowych opublikowano zdjęcia więźnia w celi. Widać na nich, jak osadzony ćwiczy, pozuje jakby boksował i pręży swoją muskulaturę. Według "Dziennika Wschodniego", który poinformował o sprawie, fotografie wykonano najprawdopodobniej telefonem komórkowym. A skazani mają zakaz korzystania z tych urządzeń. Jak więc do tego doszło?

Narkotyki, telefony, modemy do internetu - te przedmioty, jak mówi w rozmowie z WP autor facebookowego profilu Służba Więzienna Okiem Klawisza, "osadzeni pracujący 'na wolności' wnoszą w przedziwny sposób do zakładu karnego". - A ich nie powinno tam być. Naszym zadaniem jest to wyłapywać, ale proszę uwierzyć - nie wszędzie jesteśmy w stanie zajrzeć - tłumaczy funkcjonariusz.

Agnieszka Żulewska o swoich rolach i serialu "Na Wspólnej". Jest szansa, że do niego powróci?

- Mamy bardzo dużo na głowie. Funkcjonariusz może prowadzić grupę do 50 osadzonych, na oddziałach jeden funkcjonariusz "usługuje" 80-100 zbójom. Nie jest łatwo. Na każdą naszą reakcję na ich sabotaż reagują skargami, na które trzeba odpisywać, a każdy ma dosyć tej pracy i nie chce przychodzić w dzień wolny, czy zostawać po robocie - mówi nasz rozmówca.

Obraz
© Facebook.com

"Przeszukujesz jednego, w tym czasie drugi coś przemyca"

Choć nie wiadomo komu, kiedy i w jaki sposób udało się uwiecznić ćwiczącego mężczyznę, funkcjonariusz w rozmowie z nami twierdzi, że "zdjęcia ewidentnie są zrobione przez osadzonych". - Nie raz widziałem w internecie fotografie krążące z zakładów karnych. Niejednokrotnie sam takie napotykałem. To jest tak: Chcesz by był porządek, przeszukujesz jednego, w tym czasie drugi coś przemyca. Jest nas zdecydowanie za mało i mamy zdecydowanie za dużo na głowie - podkreśla.

Zdjęcia osadzonego w chełmskim zakładzie miała upublicznić jego parnterka. Opatrzyła je komentarzami: "Mój wojownik", "mój jedyny". Przy jednym widnieje napis "skorumpowany zakład karny w Chełmie". Funkcjonariusza zapytaliśmy o to, czy więźniowie i ich bliscy nie są świadomi, że przez takie wpisy w mediach społecznościowych skazani mogą mieć kłopoty.

- Z informacji, które posiadam, media społecznościowe są stale prześwietlane pod kątem ujawnień. Osadzony nie osioł - zna się na tym i wie, że może być inwigilowany. Nigdy nie poda swoich prawdziwych danych tylko na przykład "gruby Romek" czy inne dziwne nazwy.

To nie wszystko. Na zdjęciach z zakładu karnego w Chełmie widać też odżywki, suplementy diety. Co na to nasz rozmówca? - Osadzony idzie do lekarza, mówi, że trzyma dietę i brakuje mu witamin, lekarz na to zezwala. Następnie wymaga się od dyrektora, by w kantynie więziennej były dostępne takie suplementy. Błędne kółko... - odpowiada funkcjonariusz.

W zakładzie w Chełmie wszczęto czynności wyjaśniające. Sprawę bada Okręgowy Inspektoraty Służby Więziennej w Lublinie.

Internauci w komentarzach dali wyraz swojemu niezadowoleniu. "A więc na to idą nasze podatki?", "Bulwersujace! Turnusy sportowe i sanatorium za publiczna kasę...", "Więzienie jak hotel" - piszą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie