Zdjęcia polityków w głośnym śledztwie - są nowe dowody
Prokuratorzy ustalają z jakimi politykami kontaktował się Edward Mazur, ścigany ws. zabójstwa generała Marka Papały. W tym celu przesłuchiwanym świadkom pokazują tablice poglądowe ze zdjęciami Jarosława Kalinowskiego i Janusza Piechocińskiego z PSL oraz marszałka Senatu Bogdana Borusewicza z PO - ustaliła tvn24.pl. Pytają ich, czy znają lub widzieli polityków w otoczeniu Mazura, podejrzanego o podżeganie do zabójstwa Papały. Politycy są zdumieni i chcą wyjaśnień od Prokuratora Generalnego.
19.10.2011 | aktual.: 19.10.2011 10:38
Pytania o polityków usłyszał Sławomir J., który pod koniec lat 90. był związany z odłamem mafii z Pruszkowa. Prokuratorzy przesłuchali go m.in. 31 marca tego roku. - Okazanie ich (zdjęć) było istotne dla postępowania. Taki, a nie inny przebieg tego przesłuchania jest uzasadniony ustaleniami śledztwa – mówił tvn24.pl Jarosław Szubert, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi i jeden z prowadzących śledztwo.
Świadkowie w trakcie śledztwa zeznawali, że biznesmen Edward Mazur, podejrzewany o zlecenie zabójstwa Papały, mógł mieć kontakty z wymienionymi politykami. Twierdzili, że Mazur - z racji swoich interesów w branży rolnej - budował je wśród ludowców. Inni dodawali, że w 1998 roku spotykał się z Borusewiczem, który w tym czasie był wiceministrem MSWiA.
Parlamentarzyści nie ukrywają zaskoczenia. Zapewniają, że w żaden sposób nie są zamieszani w zabójstwo i nigdy nie byli przesłuchiwani w śledztwie. Marszałek senatu Borusewicz przedstawienie fotografii na tablicach bagatelizuje. Uważa, że zdjęcia polityków mogły się znaleźć także dlatego, że ci są osobami publicznymi, przez co ich wizerunki nie są chronione prawem. Wcześniej śledczy weryfikowali też związki Mazura z Waldemarem Pawlakiem, którego przesłuchali kilka lat temu jako świadka. Przesłuchano również polityków lewicy - m.in. Józefa Oleksego i Leszka Millera.
Śledztwo w sprawie zabójstwa gen. Papały, w którym podejrzanym o zlecenie zabójstwa jest polonijny biznesmen z USA Edward Mazur, trafiło do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi w listopadzie 2009 roku. O jego przeniesieniu z Warszawy do Łodzi zdecydował ówczesny prokurator krajowy. Uznał on wtedy, że po 11 latach wymaga ono "nowego spojrzenia".
Mazur jest formalnie podejrzany o to, że w 1998 r. nakłaniał płatnego zabójcę Artura Zirajewskiego ps. Iwan do zabójstwa Papały, oferując 40 tys. dolarów. Zeznał tak sam Zirajewski, który zmarł w styczniu ub. roku na oddziale szpitalnym gdańskiego aresztu.
Mazur w 2002 r. był w Polsce zatrzymany i przesłuchany, ale zwolniono go i wyjechał z kraju. W 2007 r. amerykański sąd nie zgodził się na jego ekstradycję do Polski, uznając, że Zirajewski jest niewiarygodny.
Gen. Marek Papała, były komendant główny policji, został zastrzelony w Warszawie 25 czerwca 1998 r. w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W toku śledztwa rozpatrywano 11 wersji; przesłuchano ok. 400 świadków - kilkudziesięciu wielokrotnie. Czynności śledcze podejmowały UOP, ABW i prokuratura m.in. w USA, Szwecji, Austrii i w Niemczech.
Przeczytaj też: Oddamy więźniów prywatnym przedsiębiorcom?