Zdjęcia i odciski palców również przy wyjazdach ze Stanów
Amerykańskie ministerstwo
bezpieczeństwa wewnętrznego rozszerza również na wyjazdy program
fotografowania i zbierania odcisków palców od obcokrajowców
przekraczających granicę USA.
04.08.2004 | aktual.: 04.08.2004 09:12
We wtorek ministerstwo podało w Waszyngtonie, że wyjazdowa część kontrowersyjnego programu do września zostanie rozszerzona na 14 głównych portów lotniczych i morskich. Ma ona zapewnić ścisłą kontrolę przestrzegania terminów upływania wizy pobytowej w USA.
W sierpniu program ścisłej kontroli wyjeżdżających rozszerzono na międzynarodowy port lotniczy O'Hare w Chicago. Stał się on trzecim miejscem, w którym przy wyjazdach dokonuje się cyfrowej fotografii i rejestracji odcisków palców.
Wcześniej rejestrację wyjazdową w ramach pilotażowego programu wprowadzono w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Baltimore - Washington oraz w morskim International Cruise Line Terminal w Miami.
Rozpoczniemy proces testowania, który będzie niezwykle szybki dla podróżnych i skuteczny dla służb bezpieczeństwa - ocenia wiceminister bezpieczeństwa wewnętrznego Asa Hutchinson. Musimy wcielić w życie bezpośredni program wyjazdowy, by zapewnić, że poszczególne jednostki przestrzegają upływających terminów.
W przyszłym miesiącu program kontroli wyjazdów rozszerzony zostanie na Atlantę, Dallas, Denver, Detroit, Newark, Filadelfię, Phoenix, San Francisco, Los Angeles, Seattle i San Juan (Puerto Rico).
Wprowadzona kilka miesięcy temu pierwsza, przyjazdowa część programu, przewidująca dodatkowe fotografowanie i pobieranie odcisków palców od obcokrajowców przy wjeździe do USA, mimo wcześniejszego otrzymania przez nich wizy, wzbudziła wiele protestów w innych krajach. Jej rozszerzenie również na wyjazdy stanowić będzie dla podróżnych dodatkową niedogodność.
Władze amerykańskie uzasadniają wprowadzenie programu uzupełniającego proces wizowy faktem, iż wszyscy zamachowcy z 11 września 2001 roku przeszli taki proces i mieli przyznane wizy, a mimo to w decydującym momencie znaleźli się poza kontrolą władz.
Z kolei argumentem za fotografowaniem i pobieraniem odcisków palców przy wyjeździe, w celu dokładniejszej kontroli terminów upływania wiz, ma być z kolei fakt, że aż 11 z 19 zamachowców z 11 września miało wizy już zdezaktualizowane.