"Zdążył powiedzieć, że gdzieś go zabierają". Polak w więzieniu w Tunezji

- To absurd. Nawet nie chcemy wiedzieć, co mu grozi - mówią załamani rodzice polskiego studenta, który trafił do więzienia w Tunezji. Chwilę przed zatrzymaniem zadzwonił do rodziny. - Zdążył powiedzieć, że nie wie, co się dzieje i gdzieś go zabierają - relacjonują swoją rozmowę z synem.

Polski student trafił do więzienia w TunezjiPolski student trafił do więzienia w Tunezji
Źródło zdjęć: © Facebook
Katarzyna Staszko

- Zadzwonił do nas dosłownie na kilka sekund. Zdążył powiedzieć, że nie wie, co się dzieje, że gdzieś go zabierają. Potem połączenie się przerwało - mówią rodzice Daniela Dembowskiego w rozmowie z "Faktem".

Młody mężczyzna od kilku tygodni przebywa w tunezyjskim więzieniu. Został aresztowany podczas fotografowania demonstracji, tamtejsze służby podejrzewają go o terroryzm. Czeka na kolejną rozprawę przed sądem. Ta ma odbyć się 3 czerwca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krwawa zasadzka na Rosjan. Tony sprzętu zniszczone pod Czasiw Jarem

Polak w więzieniu w Tunezji. "Tylko robił zdjęcia"

25-letni student medycyny i biologii eksperymentalnej z Łodzi 6 maja pojechał na wycieczkę do Tunezji. Zamiast opalać się na plaży, kilka dni później - 10 maja - wybrał się na samotną wycieczkę do Tunisu.

Mężczyzna miał zrobić zdjęcia podczas spaceru w Tunisie. Na miejscu odbywała się wówczas demonstracja. Kilku mężczyzn, którzy podbiegli do Polaka, zażądali oddania telefonu. Chwilę potem Daniel Dembowski został zatrzymany. Wtedy okazało się, że byli to nieumundurowani policjanci. 25-latek został zatrzymany i trafił do więzienia na pustyni.

"Mówił, że gdzieś go zabierają. Połączenie się urwało"

Jak opowiadają w rozmowie z "Faktem", o tym, że coś jest nie tak, rodzicie dowiedzieli się w dniu wycieczki późnym wieczorem.

- Udało mu się połączyć z nami dosłownie na kilka sekund. Zdążył powiedzieć, że nie wie, co się dzieje, że gdzieś go zabierają. Potem połączenie się urwało. Zaczęliśmy wydzwaniać wszędzie, gdzie się da. Powiadomiliśmy polski konsulat w Tunezji. W następnych dniach konsul razem z przedstawicielami biura podróży zaczęli szukać Daniela. Po trzech dniach dowiedzieliśmy się, że został zatrzymany przez policję - relacjonują państwo Dembowscy.

"Opaczna interpretacja zdjęć"

Podczas wtorkowej konferencji MSZ przekazano, że "Tunezja ma stan wyjątkowy, nie można tam fotografować wielu rzeczy". - Polak został aresztowany podczas fotografowania demonstracji. Znajduje się aktualnie w więzieniu, ale nasza jurysdykcja nie obejmuje niezależnego państwa Tunezja. Wyjaśniamy sprawę, że to nie jest żaden terrorysta. Służby tunezyjskie opacznie zinterpretowały zdjęcia na aparacie Polaka - mówił Radosław Sikorski.

Polak w tunezyjskim więzieniu. Jest podejrzany o terroryzm

Rodzice 25-latka są zdruzgotani. Nie wiedzą, co dzieje się z ich synem. W rozmowie z "Faktem" mówią, że ciążą na nim straszne zarzuty.

- Policjanci stwierdzili, że w trakcie zwiedzania zrobił zdjęcie m.in. budynku, którego fotografowanie jest zabronione oraz policjantom. Policja przeprowadziła przeszukanie w pokoju hotelowym syna, a gdy nie znaleziono nic podejrzanego, został zabrany do aresztu bez podania żadnych zarzutów. Przetrzymują go od 19 dni w areszcie do wyjaśnienia, czy nie przynależy do grupy terrorystycznej - wyjaśniają.

Nie mają żadnego kontaktu ze swoim synem, który czeka na kolejną rozprawę przed sądem. Ta ma odbyć się 3 czerwca.

- To absurd. Nawet nie chcemy wiedzieć, co mu za to grozi - mówią rodzice 25-latka.

Minister Sikorski, zapytany o to, kiedy polski student zostanie uwolniony, odpowiedział, że to zależy od władz tunezyjskich. Zapewnił jednak, że Polakowi udzielono pomocy konsularnej.

- Nasza jurysdykcja nie obejmuje niezależnego państwa Tunezja i ono ma tutaj decydującą rolę w sprawie. Staramy się tę kwestię wyjaśnić, wytłumaczyć, że to nie jest terrorysta, tylko zwykły turysta - tłumaczył podczas wtorkowej konferencji rzecznik MSZ Paweł Wroński.

Wybrane dla Ciebie
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Wyrzucony poseł wraca do Polski 2050. "Wszystkie ręce na pokład"
Wyrzucony poseł wraca do Polski 2050. "Wszystkie ręce na pokład"
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
"NATO stoi w obliczu zagrożeń". Minister z Finlandii ostrzega
"NATO stoi w obliczu zagrożeń". Minister z Finlandii ostrzega
Większe wsparcie militarne dla Ukrainy. Hegseth zapowiada "siłę ognia"
Większe wsparcie militarne dla Ukrainy. Hegseth zapowiada "siłę ognia"