Zbliża się wojna prawna o handel
Przemysł spożywczy szykuje się do wojny
prawnej z sieciami handlowymi. O swoje interesy będzie walczyć nie
tylko w sądach - pisze "Puls Biznesu".
Według dziennika, firmy drobiarskie i mięsne nadal zbierają dokumenty do zapowiadanego kilka miesięcy temu pozwu przeciwko jednej z wielkich sieci handlowych. Ale wojna prawna o warunki prowadzenia handlu w Polsce zbliża się już wielkimi krokami.
Producenci szykują bowiem ofensywę na drugim froncie - legislacyjnym. W pierwszym kwartale powinny zakończyć się wstępne prace zespołu roboczego, który przygotowuje propozycje zmian w prawie, mające poprawić warunki współpracy producentów z sieciami handlowymi - informuje Andrzej Kuczyński, sekretarz Rady Gospodarki Żywnościowej przy ministrze rolnictwa.
Rada doradza ministrowi, a jej członkami są głównie rolno- spożywcze organizacje branżowe. Dlatego w zespole roboczym działają przedstawiciele m.in. branży mięsnej, drobiarskiej, mleczarskiej, piekarskiej i makaronowej. Branże są różne, ale problem jeden: niezadowolenie z traktowania producentów przez wielkie sieci handlowe. Firmy skarżą się m.in. na narzucanie niekorzystnych warunków sprzedaży: liczne dodatkowe opłaty, upusty, rabaty, promocje, które powiększają marżę sieci, a zmniejszają zyski producentów, często nawet do zera.
Sieci łamią prawo obowiązujące w polskim handlu. Wymuszają na dostawcach ciągłe promocje i przerzucają na nich koszty. To się musi zmienić - mówi Leszek Kawski, dyrektor generalny Krajowej Rady Drobiarstwa, która wraz ze związkiem Polskie Mięso od kilku miesięcy przygotowuje pozew przeciwko jednej z sieci. (PAP)