Zbigniew Ziobro: te zmiany będą gwarantować niezawisłość i niezależność sędziego
- Dzisiaj duża część sędziów spędza za biurkiem, przekładając papiery, zamiast sądzić. Chcemy to zmienić - stwierdził minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro prezentując szczegóły reformy systemu sądownictwa. - To przyśpieszy bieg postępowań sądowych - zapewnił. Dodał też, że reforma przyniesie pozytywne zmiany dla sędziów.
29.11.2021 13:55
- Po konsultacjach z różnymi ośrodkami nadszedł już ten moment, by pokazać projekty reformy sądownictwa w całości. Ta zmiana ma charakter fundamentalny i ma doprowadzić do zbliżenia sądów do ludzi, uproszczenia struktury sądownictwa i przyspieszenia postępowań - poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
- Reforma sądów doprowadzi do radykalnego ograniczenia funkcji biurokratycznych, bo dziś jedna trzecia sędziów, zamiast orzekać, głównie zarządza. W efekcie zmian ponad 2 tysiące sędziów przeznaczy znów całą moc, cały czas swojej pracy na orzekanie - mówił minister sprawiedliwości.
- Cała struktura sądów będzie dużo prostsza dla obywatela, który nie będzie się głowił nad tym, do jakiego sądu się udać, bo zawsze tym sądem pierwszej instancji będzie sąd okręgowy. Wiele spraw obywatel załatwi też elektronicznie, choćby ze swojego telefonu w punkcie sądowym - wyjaśniał Ziobro.
- Reforma niesie też pozytywne zmiany dla sędziów. Bo chodzi nam o rozumne zmiany dla wszystkich. Te zmiany w dużo większym stopniu gwarantować będą niezawisłość i niezależność sędziego - i od korporacji i polityków - przekonywał Ziobro prezentując projekt reformy wymiaru sądownictwa.
Wiceminister Katarzyna Frydrych, która odpowiada w resorcie za działanie sądownictwa, prezentując szczegóły projektu reformy, wspomniała o "ograniczeniu wpływu ministra sprawiedliwości na sędziów" w kwestii nadzoru zewnętrznego oraz ich delegowania. Minister nie będzie mógł ich odwoływać z tej delegacji. Mówiąc, o tym wiceminister Frydrych stwierdziła, że prace nad tym rozwiązaniem toczyły się w resorcie od dłuższego czasu.
Przypomnijmy, że 16 listopada Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że obowiązujący w Polsce system delegowania sędziów do wyższej instancji i odwoływania ich z delegacji w każdym czasie i bez uzasadnienia przez ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego w jednej osobie, jest niezgodny z obowiązującym w UE wymogiem niezawisłości sędziowskiej.
- W ogóle nie braliśmy orzeczenia TSUE przy opracowywaniu tego projektu - stwierdził pytany o tę sprawę minister sprawiedliwości.
- Projekty te zostały przesłane do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z wnioskiem o wpisanie ich do wykazu prac - poinformowała wiceminister Frydrych. Dodała, że resort nie otrzymał jeszcze informacji, kiedy będą przez rząd procedowane.
Reforma sądownictwa
Zmiany w sądownictwie Zbigniew Ziobro zapowiedział już 15 listopada. Mówił, że reforma wymiaru sprawiedliwości "czeka na swój czas od 2017 roku". Stwierdził też, że "brakowało zielonego światła, by ją wprowadzić w życie".
- Zapowiadałem wprowadzenie reformy sądów powszechnych sprowadzających się m.in. do likwidacji rozbudowanego, zbiurokratyzowanego i skomplikowanego, źle działającego systemu i struktury sądów powszechnych - wspomniał, wyjaśniając, że chodziło o spłaszczenie ich struktury.
Reforma - jak tłumaczył - zakłada powołanie sądów regionalnych - ma ich być 20 - i okręgowych, które zostaną utworzone w prawie 350 miejscowościach w całej Polsce.
- Nie likwidujemy żadnego sądu rejonowego. Żaden sąd, który dzisiaj działa, nie zostanie zlikwidowany - zapewnił. Dodał, że obecnie działające sądy rejonowe będą miały statut sądu okręgowego.
W gminach mają zostać utworzone punkty sądowe. Punkty te, wyposażone w dostęp do internetu i odpowiedni sprzęt, mają umożliwić obywatelom udział w zdalnych rozprawach. Będzie w nich można także uzyskać informacje o terminach rozpraw i stanie sprawy.
- Każdy sędzia raz jeden będzie powoływany i będzie miał status sędziego sądu powszechnego i wszyscy sędziowie będą sobie równi - dodał Ziobro stwierdzając, że takie rozwiązanie zwiększy niezależność i niezawisłość sędziów.