Zbigniew Ziobro przed Trybunał Stanu? Jest odpowiedź
Sejmowa komisja odpowiedzialności konstytucyjnej przyjęła sprawozdanie z przeprowadzonego postępowania wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej Zbigniewa Ziobry - poinformował szef komisji Robert Kropiwnicki z PO. - To odwet za walkę z korupcją - odpowiada Ziobro.
- Komisja odpowiedzialności konstytucyjnej przyjęła sprawozdanie w sprawie pociągnięcia Zbigniewa Ziobry przed Trybunał Stanu i zakończyła pracę nad tym wnioskiem. Teraz decyzję będzie podejmował Sejm - powiedział po posiedzeniu komisji jej szef Robert Kropiwnicki. Jak dodał, za przyjęciem sprawozdania było 8 posłów, 5 było przeciw.
Kropiwnicki podkreślił, ze "sprawozdanie komisji stanie się tak naprawdę aktem oskarżenia, które zostanie przekazane przez Sejm do Trybunału Stanu".
Decyzja o postawieniu członka Rady Ministrów przed Trybunałem Stanu zapada, jeśli zagłosuje za nią co najmniej 3/5 (276) posłów.
Kropiwnicki powiedział, że komisja uznała, iż 6 z 8 zarzutów stawianych Ziobrze przez wnioskodawców, jest zasadnych. - Znaleźliśmy dowody i argumenty na to, że zarzuty są zasadne - przekonywał poseł PO. Jak mówił, przesłanki, które kierowały członkami komisji przy podejmowaniu decyzji w sprawie Ziobry, dotyczyły m.in. przekroczenia uprawnień i nieuprawnionego nacisku Ziobry na prokuratorów.
- Posłowie komisji uznali, że jest niedopuszczalne, kiedy minister sprawiedliwości kreuje się na superministra i chce wpływać na prokuraturę, na pracę policji, CBA i innych służb, po to, żeby wykorzystywać te działania w celach politycznych - powiedział Kropiwnicki na konferencji prasowej w Sejmie.
Poseł komisji Jarosław Zieliński z PiS ocenił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "to akt hańby ze strony Platformy". - To jedna wielka hucpa polityczna od początku o końca - podkreślił. Według Zielińskiego wniosek ma związek ze zbliżającymi się wyborami do parlamentu.
Sam Ziobro w rozmowie z Polską Agencją Prasową tak skomentował decyzję komisji: - Prawda zwycięży, uczciwi ludzie zwyciężą w polityce, zbliża się kres nieudolnych, aferalnych rządów PO. To są ostatnie podrygi.
Jak podkreślił, w czasach, gdy był ministrem sprawiedliwości w Polsce gwałtownie spadła liczba przestępstw kryminalnych, znacznie się zwiększyła wykrywalność przestępstw korupcyjnych, były też najlepsze oceny sądownictwa i prokuratury po 1989 roku.
Ziobro zaznaczył, że po 8 latach rządów PO, "obfitych w niewyjaśnione afery, obóz rządzący postanowił zaatakować ludzi, którzy są uczciwi, pryncypialni, żeby wziąć odwet za okres walki z korupcją oraz po to, żeby uniemożliwić wyjaśnienie licznych afer, w które uwikłani są przedstawiciele formacji rządzącej".
Pod koniec kwietnia, komisja odpowiedzialności konstytucyjnej uznała, że wniosek o postawienie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu jest zasadny. Za postawieniem Ziobry przez TS opowiada się cały klub PO, SLD, koło Ruch Palikota oraz większość posłów PSL. Przeciwko jest PiS i Zjednoczona Prawica.
Zgodnie z regulaminem Sejmu, komisja odpowiedzialności konstytucyjnej przedstawia Sejmowi sprawozdanie z przeprowadzonego postępowania wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej lub umorzenie postępowania w sprawie.
Wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej powinien zawierać wszystkie dane wymagane przez przepisy Kodeksu postępowania karnego w stosunku do aktu oskarżenia, a w wypadku wniosku o umorzenie postępowania - uzasadnienie faktyczne i prawne tego wniosku.
Sprawozdanie i wnioski doręcza się wszystkim posłom wraz z informacją o udostępnieniu do wglądu posłów akt sprawy, której dotyczy sprawozdanie, z tym że akta sprawy powinny być udostępnione posłom w okresie nie krótszym niż 21 dni przed posiedzeniem Sejmu, na którym ma być rozpatrzona sprawa.
Sejm może sprawozdanie zwrócić Komisji w celu uzupełnienia postępowania; w tym wypadku Sejm określa kierunek i zakres dalszego postępowania Komisji.
Wniosek o postawienie premiera lub ministra przed TS może złożyć co najmniej 1/4 (115) posłów. Pod wnioskami PO ws. b. premiera Jarosława Kaczyńskiego oraz b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry podpisało się ok. 150 posłów nie tylko z Platformy, ale też z Ruchu Palikota i SLD.
Ziobrze zarzuca się naruszenie konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej. W uzasadnieniach wniosków jest też mowa o działaniach nakierowanych na "walkę z układem"; PO powołuje się m.in. na materiały dowodowe dwóch komisji śledczych: ds. śmierci Barbary Blidy oraz ds. nacisków.
Takie same zarzuty stawiane są Jarosławowi Kaczyńskiemu. Platforma złożyła wnioski o postawienie Ziobry oraz Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu w 2012 roku.
Zarówno Ziobro jak i Kaczyński stwierdzali wielokrotnie, że nie widzą żadnych podstaw do postawienia ich przed TS.