Zbigniew Ziobro o śledztwie ws. TK: to dowód na upartyjnienie prokuratury
Mamy dowód podany na talerzu, że prokuratura "pseudoniezależna", która miała być apolityczna, jest całkowicie upartyjniona - powiedział w #dziejesienazywo minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Skomentował w ten sposób wszczęcie przez warszawską prokuraturę śledztwa w związku z możliwym niedopełnieniem obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych poprzez "zaniechanie niezwłocznego ogłoszenia" orzeczenia TK.
Ziobro dziwił się, że prokurator nie wszczął postępowania przeciwko Donaldowi Tuskowi i Ewie Kopacz, którzy - jak mówił - wielokrotnie przez długie tygodnie nie publikowali licznych wyroków TK. - Jeżeli tego nie zrobił, to ja mu współczuję w sensie osobistym. Mam nadzieję, że robił notatki, jeśli dostał takie polecenie. Prokurator powinien stosować równe prawo wobec wszystkich - podkreślił.
Dodał, że nie wyobraża sobie takiej sytuacji po planowanych zmianach w prokuraturze. - Przyszły prokurator okręgowy i apelacyjny to będzie na pewno porządny człowiek, dla którego zasada równości wobec prawa będzie miała znaczenie - zaznaczył.
Ziobro stwierdził, że jeszcze nigdy żadne orzeczenie nie wzbudziło takich emocji.