Zbigniew Ziobro kontra adwokaci
Przeniesienie postępowań dyscyplinarnych do
sądów powszechnych, grzywny do 30 tys. zł dla adwokata
zakłócającego przebieg procesu, decyzje o przyjęciu do korporacji
w gestii ministra sprawiedliwości - takie zmiany w prawie
proponuje resort sprawiedliwości. Pisze o tym "Gazeta Prawna".
24.03.2006 | aktual.: 24.03.2006 06:52
Dziennik informuje, że ministerstwo chce zaostrzyć nadzór nad działalnością adwokatów i radców prawnych. Za nieusprawiedliwione niestawiennictwo na rozprawie bądź samowolne oddalenie się z niej będą na adwokatów i radców prawnych nakładane kary pieniężne. Sąd będzie mógł w takim przypadku wymierzyć im kary w wysokości nawet do 20 tys. zł. Jeszcze surowsza będzie grzywna za obrazę sądu - do 30 tys. zł.
Ministerstwo zamierza też przenieść korporacyjne sądy dyscyplinarne do sądów powszechnych. Jeżeli przepisy zostaną uchwalone to sąd powszechny, a nie dyscyplinarny sąd korporacyjny, będzie decydował o odebraniu uprawnień wykonywania zawodu adwokata czy radcy prawnego - zaznacza "Gazeta Prawna".
Nowe propozycje legislacyjne Ministerstwa Sprawiedliwości to zamach na naszą konstytucyjnie zagwarantowaną niezależność - mówi Stanisław Rymar, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
Jeżeli korporacjom odbierze się wpływ na postępowania dyscyplinarne, ich funkcjonowanie w dotychczasowej formie straci sens - dodaje Zenon Klatka, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych. (PAP)