Zbigniew Ziobro chce kasacji po przegranym procesie
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro złożył do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną na wyrok, który zapadł w procesie wytoczonym mu przez sędzie Justynę Koskę-Janusz. Wcześniej Sąd Apelacyjny orzekł, że minister sprawiedliwości naruszył dobra osobiste sędzi.
Sędzia Justyna Koska-Janusz wytoczyła ministrowi sprawiedliwości sprawę po tym, jak na stronach ministerstwa pojawił się komunikat, w którym nazwaną ją nieudolną. Komunikat resortu dotyczył sprawy Izabeli Ch. która w stanie nietrzeźwości wjechała luksusowym autem w przejście podziemne w Warszawie.
Proces Izabeli Ch. miał być przyczyną decyzji ministra sprawiedliwości, który nie przedłużył Kosce-Janusz delegacji do Sądu Okręgowego. "Już po tej decyzji do Ministerstwa Sprawiedliwości dotarła informacja, że to właśnie sędzia Justyna Koska-Janusz miała się wykazać wyjątkową nieudolnością i zupełnie nie radzić sobie z prowadzeniem bardzo prostej, choć głośnej sprawy, co było szeroko komentowane i krytykowane w mediach" - brzmiało opublikowane na stronie ministerstwa uzasadnienie.
Zbigniew Ziobro przegrał i złożył skargę kasacyjną do SN
Sąd Apelacyjny uznał że dobra osobiste sędzi Justyny Koski-Janusz zostały naruszone i nakazał Zbigniewowi Ziobrze przeprosić pokrzywdzoną. Wyrok ów był prawomocny. W uzasadnieniu orzeczenia sąd stwierdził, że treść opublikowanego przez ministerstwo zdrowia komunikatu stanowi "publiczną wypowiedź władzy wykonawczej ingerującą w wykonywanie władzy sądowniczej przez konkretnego sędziego".
Vincent V. Severski o sile rosyjskiego wywiadu. "Mają nawet własnego prezydenta"
Zbigniew Ziobro nie zgodził się z treścią wyroku i złożył do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną. "Minister Sprawiedliwości podtrzymuje opinię, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych sędzi Justyny Koski-Janusz, a kwestionowana przez nią ocena zawarta w komunikacie prasowym ministerstwa była uprawniona" poinformowano na stronach resortu sprawiedliwości.
Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa, Sąd Najwyższy postanowił rozpatrzyć skargę Ziobry. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy odbędzie się posiedzenie w tej sprawie.