122 osoby zatrute nad morzem. Teraz nie żyje pracownik ośrodka

Nie ma na razie podstaw, by łączyć śmierć pracownika ośrodka w nadmorskiej Pogorzelicy z masowym zatruciem 122 osób, do którego niedawno tam doszło. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, mężczyzna w ostatnim czasie nie wykazywał żadnych objawów, pracował, wyglądał na zdrowego, a jego ciało zostało znalezione w jego mieszkaniu.

Masowe zatrucie nad Bałtykiem. Jest jedna ofiara śmiertelnaMasowe zatrucie nad Bałtykiem. Jest jedna ofiara śmiertelna
Źródło zdjęć: © Facebook, OSP Karnice

Na pierwsze dolegliwości seniorzy zaczęli się skarżyć 16 czerwca. Wypoczywali w ośrodku wczasowym w Pogorzelicy, kurorcie położonym między Kołobrzegiem a Świnoujściem. Niektórzy mdleli, mieli biegunkę, wymiotowali. Osiem osób trafiło do szpitala. Łącznie zatruły się 122. Sanepid poinformował 19 czerwca, że przyczyną była salmonella. Być może bakteria znajdowała się w pierogach z mięsem, ale to wciąż jest ustalane.

Wszyscy opuścili już szpital. Nie było wśród nich ofiar śmiertelnych. Jednak wczoraj do mediów przedostała się informacja, że po paru dniach zmarł pracownik, który wydawał posiłki.

Część internautów zaczęła podejrzewać, że był ofiarą salmonelli. Z naszej rozmowy z prokuraturą wynika jednak, że to nie jest wcale takie oczywiste.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Weszli na poddasze u 34-latka. Potężna skala odkrycia na Podkarpaciu

Okoliczności odnalezienia zwłok

Zwłoki zostały znalezione w godzinach przedpołudniowych w piątek 21 czerwca. 40-latek zmarł w swoim mieszkaniu, które było zamknięte od środka. Wewnątrz nie było śladów plądrowania.

Lekarz podczas wstępnych oględzin wykluczył, by ktoś zabił mężczyznę. Nie ma też jak dotąd żadnego dowodu na to, by sam targnął się na swoje życie.

- On wcześniej nie zdradzał objawów zatrucia - mówi w rozmowie z WP Piotr Wieczorkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Dzień przed zgonem, czyli 20 czerwca, był w pracy i normalnie wykonywał swoje obowiązki. Nie wiemy, czy u niego wystąpiło zatrucie. Oprócz tego, że był pracownikiem ośrodka, nie mamy żadnych innych powiązań ze sprawą zatrucia.

Śledztwo w toku

W sprawie zatrucia toczy się postępowanie. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Nie można jednak wykluczyć, że ktoś usłyszy je np. z art. 165 kodeksu karnego, czyli za nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa utraty życia lub zdrowia wielu osób, za co grozi kara do trzech lat więzienia. Jednak jeśli okazałoby się, że któryś z zatrutych zmarł, to górna granica ewentualnej kary wzrosłaby do ośmiu lat.

Obecnie trwają m.in. ustalania źródła bakterii oraz przesłuchania świadków. Jeden z nich twierdził, że zmarły nie jadł na terenie ośrodka, ale to będzie weryfikowane. Sporo odpowiedzi uda się uzyskać dzięki opiniom biegłych, ponieważ podczas sekcji zostaną pobrane wycinki narządów do badań.

To niekoniecznie przez salmonellę

Prokuratura nie chce spekulować i z wnioskami poczeka na spłynięcie opinii specjalistów. Podczas wakacji ich sporządzanie może potrwać dłużej niż zwykle, a więc co najmniej kilka tygodni.

Obecnie nie można wykluczyć, że zmarły cierpiał na inną dolegliwość, nawet taką, o której mógł nie wiedzieć. Możliwe też, że stres wywołany masowym zatruciem w jego miejscu pracy miał wpływ na rozwój jakiejś dolegliwości.

- Na razie nie łączymy sprawy zatrucia w ośrodku z tym zgonem - podkreśla Piotr Wieczorkiewicz. - Dopiero sekcja zwłok nam powie, czy powinniśmy to robić. Jeżeli wykaże, że tak, to połączymy te dwie sprawy w jedno śledztwo. Musimy brać pod uwagę, że istnieją choroby, które objawiają się nagle, niespodziewanie i prowadzą do zgonu, zatem niczego nie wykluczamy. Będziemy czekali na opinie biegłych.

Mikołaj Podolski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Szczątki rakiety w Choinach? Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej
Szczątki rakiety w Choinach? Jest komunikat Żandarmerii Wojskowej
Trump o dronach nad Polską. "Podobno zostały wyłączone"
Trump o dronach nad Polską. "Podobno zostały wyłączone"
Znęcali się nad niemowlakiem. Dziecko trafiło do szpitala
Znęcali się nad niemowlakiem. Dziecko trafiło do szpitala
Niemieckie media: Berlin nie ma ani jednego schronu
Niemieckie media: Berlin nie ma ani jednego schronu
Wyniki Lotto 18.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 18.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump chce odzyskać bazę Bagram. "Można tam wylądować planetą"
Trump chce odzyskać bazę Bagram. "Można tam wylądować planetą"
Silne wstrząsy na Kamczatce. Wydano ostrzeżenie o tsunami
Silne wstrząsy na Kamczatce. Wydano ostrzeżenie o tsunami
Trump wściekły na krytyczne media. Chce odbierać im licencje
Trump wściekły na krytyczne media. Chce odbierać im licencje
Media: wniosek o odwołanie komendanta stołecznego policji
Media: wniosek o odwołanie komendanta stołecznego policji
Trump już zmienił zdanie? "Pomogę Polsce po wojnie"
Trump już zmienił zdanie? "Pomogę Polsce po wojnie"
Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Javelinów Polsce
Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Javelinów Polsce
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35