Zawsze marzyłeś o takich studiach - zobacz film
Studenci Politechniki Śląskiej oraz Śląskiej Akademii Medycznej będą mogli poczuć się na wykładach jak podczas seansu trójwymiarowego filmu. Dzięki animacjom, obejrzą w 3D np. pracę silnika i wirtualnie będą mogli wprawić go w ruch lub rozebrać na części. Natomiast przyszli lekarze dostaną przestrzenny atlas anatomiczny - doświadczenia czy sekcje zwłok zrobią na wirtualnych zwierzętach.
24.03.2011 | aktual.: 24.03.2011 10:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Technologie przyszłości na gliwickiej uczelni będą wykorzystywane już w tym semestrze na Wydziale Mechanicznym Technologicznym. Śląskie uczelnie z wirtualnych metod edukacyjnych skorzystają jako pierwsze w Polsce. Gliwicka uczelnia na wart ponad 14 mln zł projekt "Interaktywne kształcenie inżyniera" otrzymała prawie 12 mln zł unijnego grantu.
Szkoła zakupiła ekran do animacji w technologii stereoskopowej, projektory, zaawansowany komputer i 500 okularów odbierających obraz w technologii 3D. Tysiące interaktywnych aplikacji, które zostaną wykorzystane podczas zajęć, naukowcy opracowują ze specjalistami z firmy i3D z gliwickiego Technoparku.
- Naukowiec nie powie już studentom "wyobraźcie sobie że...", bo każdy z nich zobaczy dane zjawisko, a tym samym łatwiej je zrozumie - mówi Arkadiusz Patryas z i3D.
- Odtwarzany na komputerze przedmiot jest płaski. "Wyjdzie" z niego dzięki trójwymiarowi. Będzie można obejrzeć, jak zachowuje się pracując, jakie zmiany zachodzą w jego strukturze pod wpływem ciśnienia czy temperatury - dodaje.
Studenci wręcz staną się reżyserami. Wszystko za sprawą wartej milion złotych jaskini wirtualnej rzeczywistości. To system projektorów, ekranów i czujników śledzenia ruchu. Zamontowane na specjalnych okularach "czułki" pozwalają ingerować w sztuczny świat. Jak? Można np. obejść wirtualny stół, zajrzeć pod niego lub odstawić stojący na nim przedmiot do równie wirtualnego magazynu.
- To będzie rewolucja w edukacji - podkreśla dr hab. Halina Jędrzejowska z ŚUM. - W wirtualnym świecie można obserwować przygotowanie zwierząt do doświadczeń - od znieczulenia po izolację danej struktury, aż po podłączenie do aparatury. Pozwala to na obserwacje reakcji organizmu na leki. Dzięki specjalnym okularom mamy wrażenie głębi obrazu i realności wykonywanych czynności. Można je też w każdej chwili przerwać lub powtórzyć.
Polecamy w internetowym wydaniu: www.katowice.naszemiasto.pl
