Zawisza ma przeprosić posłów PO
Artur Zawisza (PiS) ma przeprosić posłów Platformy Obywatelskiej m.in. za użyte wobec nich sformułowanie, że "to ludzie bez czci i honoru" - zdecydowała sejmowa Komisja Etyki Poselskiej.
Jak powiedział szef komisji Franciszek Stefaniuk (PSL), Zawisza zobowiązał się, że w piśmie do klubu PO przeprosi za sformułowania użyte wobec posłów tej partii.
Stefaniuk wyjaśnił, że chodzi o list, który Zawisza napisał przy okazji powoływania parlamentarnego Zespołu na rzecz Organizacji Pozarządowych i Dialogu Obywatelskiego. Punktem zapalnym było wówczas stanowisko szefa zespołu. W liście, który Zawisza skierował do swojego klubu, znalazły się słowa: "Parlamentarzyści Platformy okazali się ludźmi bez czci i honoru. Kłamali w żywe oczy snując plan prymitywnego oszustwa. W końcu zjawili się zgrają i (...) podstępem wybrali na przewodniczącego Sławomira Piechotę". Postępowanie posłów PO Zawisza nazwał "cynizmem i wiarołomstwem".
Ponadto podczas środowego posiedzenia komisja etyki nie zakończyła rozpatrywania wniosku skierowanego przez posła Piotra Misztala (Samoobrona), a dotyczącego wypowiedzi posła Konstantego Miodowicza (PO) zamieszczonej w dniu 8 grudnia 2005 r. na łamach dziennika "Fakt".
Dziennik opublikował następującą wypowiedź Miodowicza o Misztalu: "niewątpliwie to postać szarego biznesu; kupił sobie mandat posła, a nie na niego zapracował". Misztal domaga się opublikowania przez Miodowicza przeprosin na łamach "Faktu".
Sprawa(...) została przełożona, ponieważ istnieje możliwość polubownego załatwienia sprawy - zaznaczył Stefaniuk.