Zawiadomienia z żądaniem ścigania Wałęsy skierowane do Warszawy
Gdańska prokuratura okręgowa skierowała do Warszawy cztery zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa znieważenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez Lecha Wałęsę, który nazwał go "durniem".
07.03.2007 17:50
Zawiadomienia z żądaniem ścigania Wałęsy, które dotarły do Gdańska zostały wysłane do warszawskiej prokuratury okręgowej, bowiem ma ona zbadać, czy wszcząć śledztwo w sprawie znieważenia prezydenta.
Szef gdańskiej prokuratury okręgowej Józef Fedosiuk poinformował, że chodzi o cztery zawiadomienia skierowane przez mieszkańców: Chełma, Wałbrzycha, Gdańska i Ełku.
16 lutego w TVN 24 Wałęsa powiedział, że ujawniony decyzją prezydenta raport z weryfikacji WSI jest "głupi" i "w ogóle nie uwzględnia tamtych czasów". Raport wskazywał m.in., że Wałęsa ponosi "szczególną odpowiedzialność" za nieprawidłowości w WSI. Na stwierdzenie dziennikarki, że właśnie wykrzyczał swój żal do prezydenta L. Kaczyńskiego, Wałęsa odparł: "Bo tego durnia mamy za prezydenta".
Dzień później zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znieważenia prezydenta RP złożyli do Prokuratora Krajowego posłowie PiS: Jolanta Szczypińska i Karol Karski. Kilka dni po później do prokuratury zawiadomienia składali m.in. mieszkańcy Piły i Biłgoraju.
Urażeni wypowiedzią Wałęsy żądają w zawiadomieniach wszczęcia postępowań przeciwko niemu i wymierzenia byłego prezydentowi kary.
Przepis art. 135 Kodeksu karnego mówi, że "kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". Jest to przestępstwo ścigane z urzędu.