Zawaliła się szkoła z uczniami w środku - 50 osób zginęło
Co najmniej 50 osób, w
większości dzieci, zginęło w piątek w rezultacie zawalenia się
betonowego budynku szkoły w Petionville, koło stolicy Haiti Port-
au-Prince. 85 osób zostało rannych, w tym wiele ciężko. Są to
jednak dane niepełne bowiem akcja ratunkowa trwa. Dziesiątki
ludzi są zasypane pod gruzami - informują świadkowie i członkowie
ekip ratowniczych.
07.11.2008 | aktual.: 08.11.2008 02:45
Jak pisze Reuters, zanim przybyły służby ratownicze i policja, natychmiast na ratunek ruszyli płaczący rodzice, szukający swych dzieci w gruzach. Pomagali też świadkowie zdarzenia, którzy zaczęli przeszukiwać rumowisko i wyciągać zakrwawionych, rannych i martwych uczniów.
Według policji, w chwili katastrofy w budynku szkolnym mogło się znajdować około 200 uczniów. Miejscowe władze podały, że do szkoły uczęszczało ok. 700 uczniów. - Nie wiadomo ile dokładnie osób znalazło się pod gruzami, ale na pewno mnóstwo, ponieważ akurat trwały zajęcia - relacjonował dowódca służb ratowniczych, gen. Carlos dos Santos Cruz. - Budynek wygląda podobnie jak trzęsieniu ziemi - dodaje.
Według agencji dpa do katastrofy doszło podczas święta, zorganizowanego w szkole. Nieznane są przyczyny zawalenia się trzypiętrowego budynku.
Na miejsce przybyli żołnierze sił pokojowych ONZ i pracownicy haitańskiego Czerwonego Krzyża.