Na rusztowaniach wokół wieży pracowali robotnicy. Mieli zabezpieczyć budowlę. W środę jednak runęła pierwsza część tej wieży.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Z pięciu pobliskich domów strażacy ewakuowali prawie trzydzieści osób. W pobliżu przebywał kościelny i fotograf, jednak obaj zdążyli uciec przed spadającym gruzem.
W nocy zawaliła się reszta 20-metrowej wieży.
Źródło artykułu: WP Wiadomości