Zawalił się dach supermarketu w Bawarii - nie ma ofiar
Nikt nie został ranny w wyniku załamania się dachu supermarketu w Toeging nad rzeką Inn w Górnej
Bawarii, na południu Niemiec - podały miejscowe władze.
Kilkanaście osób doznało jednak szoku. Zapewniono im opiekę w
miejscowej hali sportowej.
07.02.2006 | aktual.: 07.02.2006 16:13
Do wypadku doszło ok. godz. 11.00. W hali znajdowało się sześciu pracowników firmy i siedmiu klientów. Wszystkim udało się w porę uciec. Mieliśmy szczęście w nieszczęściu. Dach zatrzymał się na poziomie regałów - powiedział burmistrz miasteczka Horst Krebes.
Radca powiatu ds. akcji ratunkowych zapewnił, że w supermarkecie nikt nie został zasypany. Budynek był konstrukcją o płaskim dachu. Zniszczeniu uległo wejście do hali.
Kobieta, która widziała wypadek, mówiła agencji dpa o głośnym huku. To był taki odgłos, jakby śnieg zsuwał się z dachu - wyjaśniła. W Górnej Bawarii zanotowano ostatnio dość obfite opady śniegu.
Toeging znajduje się 75 km od Bad Reichenhall, gdzie na początku stycznia pod gruzami hali sportowej zginęło 15 osób.
Jacek Lepiarz