Zatrzymany pod zarzutem spowodowania obrażeń 3,5‑letniego syna
3,5-letni chłopczyk z Dąbrowy Górniczej trafił do szpitala w Sosnowcu, po tym jak - prawdopodobnie - wypadł z rąk pijanemu ojcu. 43-letni mężczyzna po zatrzymaniu przez policjantów miał ponad 3,5 promila alkoholu. Dziecko, na prośbę matki, wypisano ze szpitala.
Prawdopodobnie podczas zabawy ojciec, podnosząc dziecko, wypuścił je z rąk - powiedział rzecznik policji w Dąbrowie Górniczej Marek Skreczko. Zastrzegł, że są to wstępne ustalenia.
O zdarzeniu, do którego doszło w piątek wieczorem, policję powiadomiła matka chłopca. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało 3,55 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dziecko przewieziono do Centrum Pediatrii w Sosnowcu, ale matka zabrała je ze szpitala.
Ojciec został zatrzymany w policyjnym areszcie. Najprawdopodobniej będzie odpowiadał za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu chłopca oraz znęcanie się nad rodziną - powiedział nadkomisarz Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.