Zatrzymano podejrzewanych o dewastację nagrobków na cmentarzu w Łodzi
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzewanych o uszkodzenie w nocy z poniedziałku na wtorek ok. stu nagrobków na łódzkim cmentarzu Na Mani. Obaj przyznali się do dewastacji grobów - poinformowała rzeczniczka łódzkiej policji Joanna Kącka.
22.10.2013 | aktual.: 22.10.2013 15:56
Mężczyźni w wieku 35 i 16 lat przyznali, że wracali w nocy z libacji alkoholowej i jak twierdzą z "nudów weszli na cmentarz i zniszczyli nagrobki". Prawdopodobnie dopiero w środę zostaną przesłuchani i postawione im będą zarzuty, bo obaj nadal są pod wpływem alkoholu.
O uszkodzeniu na cmentarzu nagrobków zawiadomił policję administrator nekropolii. Obecnie trwają oględziny blisko 11-hektarowego obszaru. Ustalana jest skala uszkodzeń i wysokość strat. Do tej pory ustalono, że zniszczonych zostało ok. 100 nagrobków.
W związku z tą sprawą komendant miejski policji powołał specjalną grupę dochodzeniowo-śledczą; wyznaczył też nagrodę 3 tys. zł za wskazanie osób mających związek z wandalizmem. Cmentarz jest obecnie zamknięty. Ma być otwarty po godz. 16.